VStromClub

Vorenus

Koleżanki, Koledzy Smile

Zamawiając moto i dobierając akcesoria nie zdecydowałem się na osłonę silnika. Wiem, że są różne osłony. Proponowano mi plastikową. Teraz pytanie do bardziej doświadczonych motocyklistów, czy jeżdżąc głównie po asfalcie montowanie osłony ma sens? Nie chodzi mi o aspekty estetyczne, tylko funkcjonalne.
Dzięki za odpowiedzi.
V

Kojot85

Wg mojej opinii nie ma to sensu.
Jest to motocykl szosowy, turystyczny. Oczywiście można jeździć poza asfaltem, ale jak pisałeś- asfalt. Jedyny aspekt to osłonięcie silnika przed brudem z drogi, szczególnie podczas deszczu, ale wtedy generalnie wszystko się brudzi. Tą kasę lepiej przeznaczyć np na olejarkę, czy też stelaże pod kufry, można też zatankować i gdzieś pojechać.

Jest to moja prywatna opinia Wink

GrzesiekK

Vorenus

Dzięki Panowie! Też tak myślałem, ale oglądając motocykle forumowiczów (prawie każdy z osłoną) zacząłem mieć wątpliwości Smile

tje858

Założyłem osłonę ,którą sam wykonałem (http://www.vstromclub.fora.pl/akcesoria-dla-dl-i,34/szablon-oslony-silnika-dl-650,15998-25.html) też się zastanawiałem czy zakładać czy nie, ale lubię zjechać z asfaltu i podczas jazdy po lesie kawałek patyka tak silnie uderzył w wyłącznik stopki bocznej iż zerwał izolację z przewodu a sam wyłącznik pękł (taki pech). Evil or Very Mad

P.S
Wyłącznik jest taki sam jak przy Suzuki Bandit tylko że od Bandita kupiony za 25 PLN a do DL chcieli coś koło 100 (może komuś info się przyda)

miotacztruskawek

http://www.vstromclub.fora.pl/akcesoria-dla-dl-i,34/przydatnosc-oslony-silnika-dl-650,2202.html

Po mojemu jak na asfalt to nie ma sensu. Osłona jest przydatna dopiero w terenie, no i ewentualnie w podrywie, bo dodaje charakteru Very Happy

.

Vorenus

krzysiekjx1

też wyrażę opinię choć na wstępie zaznaczam że nie posiadam jej Smile

z osłoną jak z AC , mówimy że jest nie potrzebne dopóki nie wynikną okoliczności wskutek,których nie okaże się że nie mieliśmy racji .....
i jak już ktoś wspomniał dodaje charakteru wyglądowi motocykla Smile

tankpuki

jeżeli choć raz w roku planujesz zjechać z asfaltu...to moim zdaniem warto ją mieć...bo a nóż....
poza tym moto lepiej się z nią prezentuje, a jadąc po szutrowych drogach jak będziesz słyszał jak kamienie walą ci po bebechach to pożałujesz ze jej nie masz

miotacztruskawek

Suszny

Czasami pozornie niegroźny zjazd z krawężnika może okazać się dużym zagrożeniem. Lub podczas gleby, jakiegoś szlifu motocykl może w coś uderzyć silnikiem.

biblo

Też uważam, że warto założyć osłonę. Jak zaczniesz gdzieś podróżować, to często okaże się, że chcesz lub musisz przejechać jakąś szutrową, leśną lub polną drogą.
Wg mnie wystarczy taka plastikowa, bo jest zrobiona a wytrzymałego materiału, a nie takiego na mydelniczki Smile

jotes

Jezeli chodzi o kamyczki i patyki plastik wstarczy.
Wedlug mnie to w nowym DLu plastikowaa bardzo fajnie sie komponuje z reszta, Metalowa jakos mniej seksi Wink

Ale innym moze sie podobac co innego. Jak bys sie zdecydowal to poszukaj przez zime ogloszenia, widzialem juz pare w sprzedazy.

co do sensu, to jak ktos pisal. Poznasz jak bedziesz mial. Kiedys przestrzelilem zakret i ratowalem sie poboczem z wysypanym gruzem. Oj..walilo po niej niemilosiernie.
Zreszta za kazdym razem jak zdejmuje przy wymianie oleju to widze nowe odpryski ( a maluje od spodu co roku )

jerresso

Mi metalowa nie raz uratowała filtr oleju i sam silnik. Jeżeli nawet nie w terenie, to parę razy zawiesiłem się na krawężniku Razz