VStromClub

Bosman78 · Wysłany: Czw 22:33, 30 Mar 2017 Temat postu:

Je też obstawiam, iż jest to kwestia geometrii i rozłożenia masy bagażu. W poprzednich motocyklach to zawsze bylo powodem shimy

konradk · Wysłany: Czw 23:21, 30 Mar 2017 Temat postu:

Wiadomo, że bagaż znacząco wpływa na zachowanie motocykla na drodze, zwłaszcza, że po załadowaniu 3 kufrów i namiotu nawet cegła ma lepszą aerodynamikę ale nie był jakoś szczególnie przeciążony. Praktycznie z takim samym zestawem zrobiliśmy w zeszłym roku Bułgarię i sprzęt prowadził się jak po sznurku.

Co do stanu opony to po Theth zrobiliśmy jeszcze ładnych parę setek, od autostrad po serpentyny na trasie do Sarandy także wydaje mi się, że ich stan był całkiem dobry. Co śmieszne, pomimo całkowitego wyrwania przedniej obręczy ze "szprych" guma cały czas trzymała ciśnienie a mechanik po sprowadzeniu wraku do Polski nie zauważył na niej żadnych podejrzanych śladów. Shocked

Trudno powiedzieć co konkretnie zawiniło a znając życie nie był to jeden czynnik ale ich cała seria. Tak czy siak jeśli ktokolwiek miałby dzięki temu uniknąć podobnej przygody to jestem cały szczęśliwy. Smile

@jotes Również się cieszę! Very Happy

Szkoda tylko, że cała zabawa z ubieraniem "choinki" zaczęła się od nowa. Confused

jotes · Wysłany: Pią 9:25, 31 Mar 2017 Temat postu:

Żaku

Panowie, prejechalem ja tych oponach małym V-Stromem 28.000 km. Podrożowałem zawsze po czarnym, w roznych warunkach pogodowych, po różnych drogach i z roznymi prędkościami. Między innymi zaliczyłem na nich dwa długie wyjazdy w Alpy, niejednokrotnie znacznie przerkraczając na autostradzie 130 km/h. Nigdy żadnej większej niestabilności, a tym bardziej shimmy nie doświadczyłem. Opony są naprawdę doskonałe, szczególnie na mokrym. Jedyną ich słabością jest wyraźnie ząbkowanie przez co szybko stają się głośne. Gdyby nie to kupił bym je ponownie. Będę się upierał, że to nie opony są winowajcą tego nieszczęśliwego zdarzenia jakiego doświadczyleś.

daniel

szycha

W tamtym roku przed wyjazdem na Rumunie kupiłem nowy komplet.Mam ten sam problem,opona przy prędkości autostradowej bardzo niestabilna strach przekroczyć 110 km/h.Nie pomogła zmiana ciśnienia,ustawień obciążenia ,bagażu.Po przejechaniu 5000 km nadal maskara.Mój dl przebieg 50000 z roku 2008.Brak luzów .Założyłem na przód starego michelina ,problem ustał.Opona poszła do reklamacji .Jestem z branży motoryzacyjnej i nigdy się tak nie rozczarowałem Sad

.Czekam na rozpatrzenie reklamacji.

express

Seba71

Występowanie niestabilności był opisywany na jakimś forum amerykańskim, też miałem obawy przed kupnem tej opony, chodzi o przód. Podobno problem występowania takiej przypadłości został rozwiązany w kolejnych partiach tych opon.

daniel

Ja mam przód DOT 3916, tył DOT 4316. Przejechane 600km. Na razie wszystko OK.

stasiek

przejechalem na tych oponach narazie ok 1tys km głownie po asfalcie i z predkosciami powyzej 130 shimmy nie uświadczyłem (przy 170 nic nie zauważyłem z kufrem centralnym i plecakiem w nim). U ciebie prawdopodobnie przez to ze przebieg o wiele większy i motek załadowany to wystąpiło. Jakby nie było przykra przygoda Cie spotkała

czekol

Piterpan

Moje Metzelery next sie koncza i stoje przed zakupem laczkow. Metzelery na asfalt bajka ale gorzej jak trzeba zjechac.. wiec zastanawiam sie nad tymi conti tkc 70 lub anakee 2. Czy ktos uzytkowal te dwie oponki i moze sie wypowiedziec ktore beda bardziej "uniwersalne" na asfalt i na lekki teren ?

stasiek

daniel

Dołożyłem na TKC70 kolejne ponad 3000km jadąc szybkim przelotem dookoła Polski w 4 dni. Obciążenie: kufer centralny i rolka na tylnym siedzeniu. Trasa: gównie asfalty ale było też trochę szutrów. Jeden dzień deszczowy. Opony spisały się bardzo dobrze i pozwalały na skuteczną jazdę w różnych warunkach. Jedyne co to trochę tańczyłem na głębszym piachu i nie czułem się wtedy pewnie ale to zrzucam przede wszystkim na brak swoich umiejętności.

Barmaran

Wreszcie stałem się szczęśliwym posiadaczem DL 650 i muszę wymienić opony.Mam takie jak Piterpan czyli Metzeler next.Mają 22 tys.Jeżdżę głównie po asfalcie.Jakie polecacie?

Pepo

Kurcze... chcę zamówić już Metzeler Next... a tu mi piszecie że nie do końca pewne...
Czytałem już dziesiątki postów ;-(
Litości !
To kupić czy coś innego polecacie ?

stasiek

no i przód mi sie wyząbkował - nie wiem ile przebiegu na niej zrobiłem ale ok 4tys. Sad

Nie mogę znaleźc topicu ale czy ktoś wyząbkowania nie reklamował?

jotes

Ale w czym to Ci przeszkadza ?

Moje tez zabkuja ale nie ma to zadnego wpywu na jazde. Juz po 1000 km mialay slady starcia na brzegach "kostek" szczegolnie tylna.

Teraz maja wiecej i wieksze zabki ale dalej trzymaja niesmowicie. szczegolnie na mokrym.
Jedyny minus to lekkie drgania puszczonej kierownicy przy 50-60 km

Profile o duzym profilu negatywnym sa sklonniejsze to zabkowania.
nie wiem czy dobrze wytlumacze ale obwod obony jest jakby okregiem z przerwami wiec opona toczac sie napotyajac "brak bieznika" - "zapada sie ? " i ta kostka bieznika obok dostaje z jednej strony wiecej w dupe.
Tym bardziej ze na bokach mieszanka jest bardziej miekka co daje zaje..ste trzymanie na winklach
Dodatkowo dynamiczna jazda poteguje ten proces.

jezeli masz DOT z 2016 mozesz probowac reklamowac , podobno mialy tendencje do wezykowania potem cos tam zmienili. I raczej taki argument bym podawal przy reklamacji bo wyzabkowanie to kwestia uzytkowania.

wolfcbr

Każda opona z bieżnikiem TS będzie się ząbkować. Jak moto używany jest głównie na czarnym najlepiej założyć typowe turystyki typu PilotRoad 3 lub 4 albo dowolną inną szosówkę i po problemie.

staszek_s

Ja mam Pilot Road 4 z przodu i jest wyząbkowana wyraźnie, ale już dobija do 25 tys km, na zimę będę wymieniał. Objawia się to wyciem w szybkich zakrętach - mam nadzieję, że to ta przednia tak wyje, z tyłu Anakee II z przebiegiem ok 7 tys, tam na oko jest ok.

stasiek

Dzięki Panowie za odpowiedzi Smile

Bosman78

A jak wygląda porównaniw tkc70 do.anakee 2?

jotes

MaG

TKC założone miesiąc temu, zrobione na niech ok.6000 km, z czego 4500 km na wypadzie na Bałkany - sprawdzone na suchych i mokrych asfaltach MNE, BiH, AL i po drodze. Był dziurawy Durmitor, pełna żwirku i piachu drogo do przejścia BiH/MNE, chorwackie i austriackie autostrady. Było 33C i asfalt niemal płynący, ale był też grad i +4C. No i Mazurskie i nadbiebrzańskie szutry.
Wnioski - to jest zaje**ta opona w każdych warunkach, moim zdaniem idealna do motocyklowych SUVów jakimi są nasze Vstromy. Bez strachu składałem się i na suchym i na mokrym w pełnym obciążeniu 2osoby + kufry, dodały mi +3 skillsów do jazdy po szutrach:).
Przewija się to wątek niestabilności opon przy dużych prędkościach - tu muszę przyznać, że ja też miałem odczucia pływania opony powyżej 150 km/h, ale tylko przez pierwsze 1,5 Kkm, a dodatkowo nie jestem pewien czy powodem nie były zbyt mocno skasowane luzy na główce ramy. Faktem jest, że w drodze powrotnej spokojnie pod 170 kmh podganialiśmy i szedł jak zły Smile

Dodam, że po 6 Kkm zużycie opony jest minimalne, co prognozuje dobrą trwałość.
Baaardzo jestem z tej opony zadowolony i bardzo prawdopodobne, że zostanę z tym wyborem na więcej niż jedne, ale UWAGA: jeżeli ktoś szuka czegoś typowo na asfaltowe podróże to nadal uważam, że nr 1 to Pirelli Scorpion Trail II:)