VStromClub

Filip_DW

Witam!
Powoli jestem na etapie dozbrajania swojego dl 650 xt i stanąłem przed wyborem opcji wożenia bagażu.
1 opcja to kufer centralny i worek na siedzenie pasażera i tutaj zaletą jest wąsie moto, zaś wadą środek ciężkości idzie w górę; 2 opcja to kufry boczne i tutaj wady i zalety dokładnie odwrotne... Jakieś pomysły?

pzdr

Sebek xxx

Witaj , a może byś tak sprecyzował bardziej o co Ci konkretnie chodzi ??? bo postawiałeś jakieś tam pytanie i w sumie to sobie sam już odpowiedziałeś na nie .....

Filip_DW

Pytanie co się lepiej sprawdza.

Seba71

Zamiast worka możesz zamontować rogala, jak jedziesz solo to się spakujesz bez kufrów bocznych, torba np. Leoshi zawsze się przyda , wiec sobie kup i polataj z torbą, jak Ci nie podejdzie to zainwestujesz w kufry. Jak jedziesz z plecaczkiem to wiadomo kufry , przyczepka i samochód towarzyszący Wink

jotes

nie co dzielic wlosa na czworo Wink

torba na siedzeniu wedlug mnie mniej wplywa na prowadzenie moto niz kufry boczne. sa one co prawda nizej ale ich ciezar dziala szerzej No i z reguly same stelaze i puste kufry waza juz tyle to pelna toba Wink

wszystko zalezey ile bagazu i na jak dlugo zabierasz. Jezeli wypad hotelowy to TC + torba starcza. Kampingi i sprzet biwakowy raczej kufry + torba

Ja jezeli ne musze to bocznych nie biore.

Sebek xxx

Ja mam kufer centralny i dwa kufry boczne . Nie jeżdżę na co dzień z kuframi bocznymi , bo wiadomo poszerzają znacznie motocykl i nie są mi na co dzień potrzebne Smile

, no niestety w korkach ulicznych już się nie zawsze przeciśniesz z nimi . Za to na dłuższą trasę suuuper sprawa dużo możesz dodatkowych rzeczy do nich zapakować. Jazda z nimi nie jest uciążliwa , w sumie jest nawet nieodczuwalna w trasie. I masz jeszcze miejsce za sobą na siedzeniu dla ,,plecaczka,, Wink

Pozdrawiam .....

Inspektor

Kufer i to jeszcze niemały centralny zdecydowanie przyda się na dwa kaski (twój i plecaczka) podczas zwiedzania, wizyty w kawiarni, restauracji itp. zwiedzanie z kasaki jest nieporęczne.
Do torby nie bardzo włożysz a do kufrów bocznych chyba szczękowce i integrale nie wchodzą.

Janusz W

Do torby nie bardzo włożysz a do kufrów bocznych chyba szczękowce i integrale nie wchodzą.[b]

Kumpel ma kufry Shad chyba 36l i kask szczękowy mi chował .

jotes

Filip pisze ze chce TC + worek na siedzenie czyli z plecaczkiem nie jezdzi.

duzo rzeczy zapakowac = zbedny balast

a kask przypina sie do moto , nie trzeba specjalnie do tego duzego i jeszcze pustego kufra wozic.

Sebek xxx

Podsumowując temat Smile

kup sobie ten kufer centralny i dwa kufry boczne chyba jeszcze nic lepszego do przewożenia bagażu motocyklem w trasie nie wymyślili . Kufry boczne jak Ci będą zbędne to możesz bezproblemowo zdemontować i śmigać z samym centralnym kufrem , ja tak robię .Dodam jeszcze ze w takim zestawianiu moto się ładne prezentuje , a to też jest istotne Smile

.Miejsce za Tobą na siedzeniu powinna zdobić jakaś ładna laska Wink

, ewentualnie niech zostanie puste . Daj sobie spokój z wożeniem jakiś kondonów i innych pakunków , toreb na siedzeniu ....... pozd.

mar

Zgadzam się z przedmówcą. Dodam, że boczne mi się wygodnie pakuje i zabiera na nocleg niczym walizki.

gorghu

Ja mam u siebie komplet (centralny i boczne). Na co dzień jeżdżę bez tych bocznych, tylko z centralnym.
Zgadzam się z tym co napisał wyżej jotes. Wszystko zależy gdzie i na jak długo jedziesz. Jak jadę na krótki weekendowy wypad to spokojnie mieszczę się w centralnym + mały tankbag. Raz jak jechałem na dłuższy wypad (kilka dni, zmienna pogoda i warunki) już się nie zmieściłem ze wszystkim i założyłem boczne.
Oprócz tego same stelaże bocznych (bez kufrów) robią ochronną robotę Wink

wolfcbr

Od siebie też dorzucę 3 grosze - komplet kufrów robi robotę. Długo jeździłem moto tylko z centralnym i wiecznie mi miejsca brakowało, kupiłem w końcu rolkę i już było lepiej. Teraz mam 3 kufry i jest super ale jak lecę dalej to i tak jeszcze do rolki wrzucam co nieco. Załadowanym motocyklem i tak nie polecisz jak w Moto GP ale DL z natury raczej nie do tego służy Wink

Filip_V650

Moje sprawdzone konfigi do jazdy solo są takie:
- na długie wyjazdy z dużą ilością szpeju:
kufry boczne + rollbag + tankbag + ewentualny tailbag (w sumie 150l pojemności),
- na lekko:
kufer centralny 33l + rollbag + tankbag (83l),
- dookoła komina:
kufer centralny 33l + tankbag (38l)

merc

Filip

Widze w podpisie , ze juz miales pare motocykli wiec do tej pory , moim zdaniem , powinienes wiedziec jaka konfiguracja jest dla ciebie najlepsza.
Jesli nie wiesz to chyba na razie nie ma sensu sie ladowac w koszty na zakup kufrow. Kup torbe , tankbag iocenisz , czy miejsca wystarcza. Jesli spisz w hotelach a nie w namiocie to boczne raczej nie sa potrzebne.

Spokrob

W poprzednim tysiacu mialem komplet oryginalnych kufrow i uzywalem tylko centralnego, boczne zakladalem wyłącznie na zloty V Stromow:) Nie bylem jednak do konca z nich zadowolony, raz ze przy wiekszych predkosciach moto "chodzilo" po calej drodze,a dwa, stalem jak bolek w korkach... Sad

Teraz do nowego kupilem tylko centralny Kappa Garda 52, do niego oryginalny bagaznik i na dalsze trasy worek Givi 30l. Jak dla mnie zestaw jest rewelacyjny! Smile

W planach mam jeszcze zakup torby wewnetrznej do kufra Smile

merc

prostyelektryk

Weź pod uwagę, że stelaż kufrów bocznych to zawsze dodatkowa ochrona w razie gleby.
Jeśli tylko nie musze brać służbowych gratów to wolę jechać z jednym kufrem i ew. torbą.

luthorhuss

Nie ma uniwersalnego zestawu dla wszystkich, zbyt dużo zmiennych i wymagań.
Najczęściej jeżdżę z zestawem dwóch bocznych, choć nie jest to praktyczne, ja jednak często stawiam na wygląd a z boczniakami moto najlepiej się prezentuje. Jeżeli boczniaki nie mieszczą sprzętu to dokładam na tył torbę z Moskomoto 40l. Wybrałem akurat tą ponieważ jest wodoszczelna a dodatkowo można ją nosić jak plecak, niestety torba ściągana ze stanów i jej cena zabija. Jeżeli nie zabieram boczniaków to zwykły plecak 30L rzucony jako tailbag w 100% zaspokaja moje potrzeby

Pierwszy sezon pozwolił mi zdobyć odrobinę doświadczenia jak również zweryfikował pewne wyobrażenia. Zrobiłem już przegląd wszystkiego co jest na rynku i moim zdaniem najbardziej dopracowaną konfigurację daje KRIEGA. Jak tylko odłożę trochę kaski to na bank przeskoczę na zestaw z tej firmy.
Zestaw Overlander kosztuje tyle co kufry boczne ale ma tą przewagę nad kuframi, że można wymieniać sakwy boczne pod względem wielkości a dodatkowo mogę je kompresować co zmniejsza szerokość moto. Jeżeli przez przypadek, otrę się o jakieś auto w korkach, to nie będzie dużych strat. Podczas jazdy powinny być mniejsze opory boczne więc moto nie powinno tak tańczyć jak z kuframi. Pojemność tego zestawu to 60l ale można zwiększyć do 80l zależy od sakw, które zamontujemy na płyty.
Sakwy mają pojemność od 10-20l więc jest jak manewrować pojemnością zestawu. Zamiennie można wpinać w płyty boczne pojemniki na wodę i dodatkowe kanistry na paliwo. To tak przyszłościowo na dłuuuuugie wypady.
Na górę producent oferuje torby lub plecaki które można powiększać o dopinane dodatkowe sakwy. Dla mnie jest to zestaw idealny, na 4-5 dniowy wypad jestem w stanie spakować się w plecak 40 l. W tym przypadku Kriga daje mi taką możliwość. Po zdemontowaniu bocznych sak zostaną płyty boczne więc wizualnie moto nadal będzie wyglądało dobrze.
P.S, To nie była reklama Smile

to tylko takie moje przemyślenia po analizie oferty różnych producentów. Ciekawym rozwiązaniem są cargobagi ale jak zostawiam moto gdzieś na parkingu to nie ma co z nią zrobić, plecak to jednak plecak odpinam i w drogę.

totencham

staszek_s

Dodałbym jedną ważną (dla mnie) zaletę kufra centralnego, wygodne oparcie dla plecaczka Smile

Druga to wygoda w przewożeniu laptopa i innych gratów do roboty i jako taka ochrona zawartości w razie godziny W.

Filip_V650

odyniec

Kufry mają jeszcze jedną zaletę. Tak łatwo ich nie zdejmie nikt gdy pozostawisz choć na chwilę motocykl bez opieki.

merc

starcraft

Ja mam kufry aluminiowe i jak jade sam to mam boczne bo łatwiej zapakowac a jak jade z plecakiem to centralny na dodatkowy bagaz no i jest oparcie ale wg mnie argument z flaszką powinien przekonać wszystkich Smile

Qrac

Bierz wszystko.... jak się spakujesz bez bocznych kufrów to fajnie.... więcej miejsca na przeciskanie się w korkach... jak ci miejsca na graty braknie dołożysz kufry...

Tu nie ma złotego środka... Sam wiesz najlepiej co i ile jest ci potrzebne do pakowania na wyjazdy, a jeśli nie to pierwszy wyjazd wiele weryfikuje.

Suszny

staszek_s

Filip_V650