VStromClub

tdm

chciałem zapytać posiadaczy nowego DL650 jaką osłonę polecają do tego motocykla ?
W szczególności interesuje mnie plastikowa osłona Suzuki, gdyż wydaje się najmniej obniżać i tak nieduży prześwit i (chyba) jest najbardziej cofnięta od przedniego koła. Jaka jest jej cena w Suzuki? Czy osłona ta jest wytrzymała czy ugina się, czy w razie ugięcia jest możliwość uszkodzenia filtra oleju, czy też raczej to wykluczone? Czy po najechaniu na przeszkodę (np. wysoki krawężnik) motocykl szoruje rurami i katalizatorem po przeszkodzie, czy też jakoś minimalnie ten plastik osłania spód przed pogięciem? Czy osłona taka pasuje do gmoli Givi a jeśli nie to jakie można do niej założyć?
Jeśli ktoś ma taką osłonę może wrzuciłby fotki motocykla z profilu ale nie pod kątem, tak żeby było widać dokładnie w jakim zakresie osłona zapewnia ochronę?

Dober

Grzesiek, jesli oswietlenie w garazu pomoze,to pomierze i zrobie fotki jednej i drugiej oslony.
Przez zime mam 2 nowe v-stromy w garazu-jeden z oslona z tworzywa, a drugi (moj) alu od Letka.

Chyba,ze w przyszlym tygodniu wpadniesz i sam zobaczysz Wink

tdm

wpadł bym chętnie, nie ma to jak zobaczyć osobiście co i jak Smile

Niemniej jednak pomiary i fotki na pewno przydadzą się innym, którzy zastanawiają się nad tym samym zagadnieniem.
Osłona Suzuki jest chyba najdroższa ze wszystkich, ciekaw jestem jak z jej funkcjonalnością.

Dober

OK
Bede osiagalny od wtorku do czwartku,a moze i piatku.
Przeslij mi tez swoj nr tel,bo stracilem wszystkie kontakty.

Inspektor

Rok temu taką osłonę jeden salon wycenił na kwotę 1164zł gdy robił cennik na cały motocykl z wyposażeniem dodatkowym. Gmole oryginalne wyceniono na 928zł a "zamienniki" Kappa 439zł. Nie było przeciwwskazań że nie mogą być inne niż oryginalne ani to że muszą być gmole bo montaż może być bez nich.

jardek

Plastikowa atrapa, bo osłoną tego nazwać nie można to bardziej dekoracja niż ochrona. Koledze popękała i wymienił na aluminiową.
Na forum jest conajmniej trzech dostawców takich osłon.

Ja używam zestawu HEED'a choć jeszcze nie miałem okazji przekonać się o jego skuteczności, to wygląda solidnie. Blacha aluminiowa 4 mm, spawy równe i estetyczne.

Droga też jakoś nie była. Za zestaw (osłona, gmole, centralka) zapłaciłem 1100 pln.

Spolski

jardek

Też byłem zdziwiony i przyznam się że właśnie to zadecydowało o wyborze aluminiowej a nie z tworzywa, choć zdecydowanie wyglad tej akcesoryjnej jest korzystniejszy.

Jest jeszcze kwestia zamontowania samej osłony, najkorzystniejszym sposobem wydaje się być montaż z przodu do gmoli a z tyłu do obejmy mocowanej do otworów fabrycznych.
W przypadku osłony sw-motech sprawa wygląda już inaczej ale to widać na ich stronie.

Dober

Firmowa oslona z tworzywa pelni bardziej funkcje dekoracyjna. Trzeba przyznac,ze zamontowana na V-Stromie dodaje mu uroku Wink

Faktycznie jest z dosc elastycznego tworzywa (podobnie jak blotnik) i ma na celu lekko sie uginac, a nie pekac.
Jednakze jako ochrona przed ewentualnymi uszkodzeniami-kiepsko. O ile udalo mi sie zauwazyc, to rury o dolu sa niechronione. Generalnie caly dol jest otwarty-zabudowa tylko z 3 stron.

Co innego oslona alu by Letko. Wyprofilowana,mocna,sztywna. Nie ma obaw,ze cos sie stanie.

I teraz najwazniejsze-wielkosc przeswitu jednej i drugiej bez roznic!

Po weekendzie wyciagne motki na swieze powietrze i zrobie zdjecia.

To taka relacja "na goraco" z garazu Wink

Suszny

Czasem głupi zjazd z krawężnika może skończyć się źle. O skuteczności osłony z blachy przekonałem się już nie raz i jestem pewny plastikową roztrzaskałbym kilkukrotnie a przy okazji cos uszkodził w silniku.
Lubie zjechać z czarnego i polatać w terenie, jak dla mnie osłona to podstawowa rzecz którą trzeba założyć do V-stroma podobnie jak gmole.

Gdzieś czytałem tu na forum o osłonie alu, jedna osoba pytała po co zakładac skoro nie ma takich zagrożeń jeżdżąc po leśnych ścieżkach i szutrach. Na to drugi mu odpowiedział załóż, przejedź sie po szutrach i będziesz słyszał po co. Kamienie z pod koła odbijają się od silnika (czego nie słychać), lub od osłony jeśli ktoś taką posiada. Z osłoną znacznie łatwiej jest się prześliznąć przez wszelkie przeszkody.

Obniżenie prześwitu mając osłone alu to tylko złudzenie, bo nagle zapełnia się powierzchnia miedzy filtrem a kolem, jest czegoś więcej... na różnych zdjęciach możesz zobaczyc że osłona od spodu ma wycięcie na wydech który jest położony najniżej. Kiedy ją założysz zobaczysz sam, że prześwit wcale się nie zmienia, jest równa dla poziomu wydechu.

nieprosty

tdm

to prawda, zahacza się zwykle przednią częścią tej osłony, nie tylną. Dlatego pytałem o odległości obu osłon od przedniego koła bo metalowe wydają się być bliżej koła niż plastik.

Spolski

W samochodach to się nazywa kąt natarcia Smile

chociaż w tym przypadku to raczej jest kąt rampowy, ale nie demonizowałbym tego zjawiska. Osłona nie wyprzedza motocykla tylko silnik. W momencie najazdu na krawężnik prześwitu i tak jest dużo więcej niż zwykle, bo przednie koło jest już na krawężniku czy innej przeszkodzie.
Dlatego w motocyklach enduro z przodu osłony silnika często montuje się narzędziówki.

sladek

jotes

Nieprosty ma racje ! moze uzyto jako "przeswit" niewlasciwego slowa, Ale jak ktos ma troche wyobrazni zrozumie o co chodzi.

nieprosty

Genaralnie @sladek ma rację. Wink

Jeżeli chodzi o książkowy prześwit to się nie zmienia.

Użyłem słowa prześwit w przenośni prawidłowo powinno być tak jak koledzy napisali kąt natarcia choć też nie jestem przekonany czy w tym konkretnym przypadku jest to określenie prawidłowe bo rozmawiamy o przestrzeni przed silnikiem.

Generalnie chodziło mi o to, że np. zjeżdżając z wysokiego krawężnika lub kamienia może się zdarzyć, przywalenie osłoną gdzie w przypadku jej braku po prostu byśmy przejechali nie zawadzając niczym.

KAMAN · Wysłany: Wto 21:28, 04 Mar 2014 Temat postu:

Jesli wjezdajac na cos mozesz zawadzic plytą to zawadzisz tez filtrem oleju. Jak cos jest za wysokie i waskie to mozesz po prostu gruchnac rurą od wydechu jak np kraweznik byl za wysoki. Kat natarcia na przeszkode w motocyklu chyba tez nie jest staly, bo przeciez wjezdza na nia przednie kolo, ktore ppdnosi ci calosc do gory, to nie jest wcale porownywalne do zderzaka w samochodzie.
Jezdze calkoem sporo dlem w szutrach i kamieniach i plyta to koniecznosc. Polecam to co sprzedaje Letko na tym forum. Wyprobowalem wielokrotniez m.in. w Albani gdzie ja mocno pocielo i pozlobilo gdy zawieszalem.sie na niej na kamieniach, ale nie ustąpila. Przeswitu w moim vstromie model z 2012 r zmniejszyla lyle.co grubosc blachy, czyli ok 3 mm. Poza tym w nowym modelu skoz zawieszenia jest o cm wiekszy wic i przeswit w porwnaniu jest o cm wiekszy. Sorry za bledy, pisze to z telefonu.

tdm

Czy w nowym 650 oryginalna plastikowa osłona silnika Suzuki uniemożliwia założenie gmoli Givi ? Wydaje mi się ze gdzieś tutaj taka informacja się przewinęła ale nie jestem pewien.

A może jednak się mylę i ktoś ma takie zestaw?

prostyelektryk

Zerknij na aluminiową osłonę givi.
Moim zdaniem najładniejsza i jedyna nie wyglądająca jak szufla pod silnikiem.

Przemo81

Mam osłonę Givi w nowym DL-650. Spełnia swoją rolę ale:
- mocowanie jest takie ze dodatkowo obniża prześwit (z dala od silnika). Z drgiej strony może to też być plus gdyż przy silnym udeżeniu wygną się blaszki mocujące zanim ukruszy się blok silnika.
- zaczepiłem nia już i o krawężnik i o koleinę z ziemi. Krawężnik uszkodził mi śrubę (imbus) mocująca osłonę (starł łepek) i cięzko był mi ją odkręcić potem do wymiany oleju. Koleina z ziemii (lekkie muśnięcie) spowodowała jekkie wklęśnięcie się osłony w tym miejścu (ledwie widoczne).
- kolor aluminium tej osłony na żywo jest jakby inny niż na obrazkach od Givi (bardziej biała - matowa). Nie pasuje do żadnego innego elementu moto.