VStromClub

slaveq

Witam,

może już ktoś o to pytał ale niestety nie jestem w stanie znaleźć tematu. Czy ktoś posiada handbary SW-MOTECH dostępne np. tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] jeśli tak, to jak z ich trwałością, ochroną przed wiatrem i montażem? I czy warto dopłacić ponad 150 zł niż za oryginały?

kret

podłączę się pod pytanie..podoba mi się to, że mają lepszą (tak wygląda) ochronę przed wiatrem niż Acerbisy i są mocniejsze niż stockowe Suzuki (mają aluminiową poprzeczkę) i w związku z tym zastanawiam się nad kupnem Smile

anyone?

slaveq

To może trochę inne pytanie, z tego co widzę to instalując te handbary usuwa się oryginalne odważniki kierownicy. Czy brak odważników jakoś znacząco wpływa na właściwości jezdne motocykla?

kret

ja od kiedy kupiłem jeżdżę bez więc nie porównam, ale aż tak znacząco wibracji nie czuć..przy pewnych prędkościach wibracje kierownicy to najmniejszy problem Very Happy

mradom

Swoja droga 400 pln za kawalek plastiku to lekka przesada.

/mr/

slaveq

kret

Kriss · Wysłany: Nie 12:12, 30 Mar 2014 Temat postu:

A może ktoś ma zdjecie z takowymi handbarami , lub da linka jak sztormiak wyglada z takimi?

Omm80 · Wysłany: Nie 12:59, 30 Mar 2014 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

link do sklepu ze zdjęciem

sladek · Wysłany: Pon 1:32, 31 Mar 2014 Temat postu:

Ja mam takie handbary.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu też coś widać.
[link widoczny dla zalogowanych]

Miałem oryginały suzuki. Od niczego,poza wiatrem, nie chroniły.
Teraz to zupełnie inna bajka.
Żałuje każdej złotówki wydanej na oryginalne badziewie.
SW-motech wart swojej ceny (w porównaniu do oryginału).

[edit]
Zestaw od SW ma swoje ciężarki.
Oryginalne faktycznie się wyciąga ale zakłada się SW które są mniejsze i zgrabniejsze.

Kriss · Wysłany: Pon 17:13, 31 Mar 2014 Temat postu:

a gdzie kupione?

sladek

Znajomy mi sprowadził.
Jak chcesz to zadzwoń powołaj sie na mnie i pogadaj.
[link widoczny dla zalogowanych] tam znajdziesz namiary.
Sw motecha nie ma na stronie, trzeba dzwonić.

sladek

Odkryłem ostatnio wadę tych osłon.

Są tak solidne że niechcący rozwaliłem pani w hundaju lusterko.
Pyk i rozleciało się na części.
Na osłonach tylko ryska - lusterko połamane w piz....u.
Fabryczne chyba by się lekko naddały i pewnie bym OC swoje oszczędził.
Ot taka mała uwaga : Evil or Very Mad

:

Kriss

Tipor

i ja takie posiadam ale co do wady wymienionej przez Sladka nie mogę się wypowiedzieć póki co oszczędzam lusterka współuczestników drogi Smile

Poza tym kiedyś przypierniczyłem w "słupek" odblaskowy oddzielający pasy ruchu (miałem nadzieję się zmieścić Confused

) i poza wielkim Shocked

i jeszcze kilkoma ---- i jeszcze ---- zostało tylko kilka rysek na osłonie a słupek padł jak długi Very Happy

nooo i jeszcze przed owadami chroni i to tymi naprawdę WIELKIMI Twisted Evil