VStromClub

Laboko

No własnie, co lepsze? Moim zdaniem gmole za bardzo się rzucają w oczy, no i są droższe.. Czy może ktoś z Was ma jakieś doświadczenie porównawcze tych dwóch zabezpieczeń przy glebie?

cyryl DL1000

Ja uważam, że gmole są lepsze i praktyczniejsze. Na długiej trasie wyciągam sobie nogi a jak brakuje mi miejsca na bagaże to zawieszam torby ortlieba i mam dodatkowo 14l na tobołki typu śpiwory.
Co do gleby to gmole przetestowane i plastiki wszystkie ocalały. Łamie się standardowo kierunek i nieraz klamka ale to groszowe straty. Kolega miał crashpady dorabiane do cbf1000 przez jakiegoś „specjalistę” polecanego na kilku forach i przy glebie okazało się, że zostały zrobione ze zbyt mocnego materiału i wygięły ramę. Własnych doświadczeń z tym cudem nie mam.
A gdyby zależało mi na wyglądzie to kupiłbym jakiegoś chroma i wiecznie go pucował. Jak dla mnie v-strom ma być użytkowy a nie piękny. Takie jest moje zdanie i oczywiście możesz się z nim nie zgadzać.
Pozdrawiam
Smile

Biały

Wg. mnie gmole w razie gleby lepiej chronia- rozkładają przy tym nacisk na większą powierzchnie co powoduje, ze nie uszkodzisz ramy jak to opisał Cyryl DL1000 a i plastiki najczesciej pozostają nienaruszone Smile

Co do wygladu to kwestia gustu ale Givi sa nawet ładne zaś crashpad to jakoś tak dziwnie wyglada na Sztormiaku Confused

na sporcie to co innego...

bibop

gmole do motocykli turystycznych i enduro, ciezkie moto to gmol rozklada sile uderzenia na wieksza powierzchnie.
crashpady do motocykli sportowych, maja chronic glownie przy slizgach i dzialaja na nie mniejsze sily z uwagi na ciezar moto.

Laboko

Wygląda na to, że macie rację. Kupię w takim razie gmole...

V-Told

Zdecydowanie popieram zdanie większości. Poza tym V-Strom jest piękny, z gmolami GIVI jeszcze piękniejszy Smile

jotes

tylko gmole !!! ja sie przekonalem czego nikomu nie zycze Wink

Otzi

I ja się dzisiaj przekonałem. Grzebałem przy motku na zielonej trawce z deseczką podłożoną pod stopkę i za dużo siły przyłożyłem do śrubokręta Very Happy

Na szczęście miękko było ale klamkę o głowę skróciłem Very Happy

konra.dzik

Tipor

I ja posiadam Gmole i ja uważam że tak jest pięknie i pasuje do całości jak ulał Wink

Arkady · Wysłany: Wto 11:30, 08 Mar 2011 Temat postu:

A ja mam zamontowane crash pady z inter carsu. Jednakże poważnie zastanawiam się, czy są w tym układzie jakieś przeciwwskazania, do zamontowania dodatkowo gmoli Givi. Jak sądzicie, czy miałoby to jakiś niekorzystny wpływ na moto w przypadku gleby?

kameleon · Wysłany: Wto 18:02, 08 Mar 2011 Temat postu:

Ja już kupiłem moto z crashpadami ale chce je wyminić na gmole. Jesienią jak moto lekko w lesie położyłem to crashpady elegancko się wbiły w glebę i kierunek poszedł się bujać Smile

ja ogólnie nie polecam
pozdrawiam

Otzi · Wysłany: Wto 18:52, 08 Mar 2011 Temat postu:

Mając gmole też istnieje duża szansa, że kierunek poszedłby się bujać.

j23j23j23 · Wysłany: Wto 19:12, 08 Mar 2011 Temat postu:

Kierunek to sie zawsze buja na kabelkach po paciaku, czy to będzie gmol sw-motecha czy givi a tym bardziej crashpad..

kameleon · Wysłany: Wto 20:07, 08 Mar 2011 Temat postu:

Hmm możliwe, ale w moim wypadku chyba by pomogły Smile

albo tak przynajmniej sobie tłumaczę Smile

Blazimir · Wysłany: Śro 10:00, 09 Mar 2011 Temat postu:

Gmole, gmole, tylko gmole! Smile

Tutaj też zwięźle i rzeczowo jest kwestia opisana: [link widoczny dla zalogowanych]

lasooch · Wysłany: Śro 15:00, 09 Mar 2011 Temat postu:

Do sztormiaka zdecydowanie gmole. Crashpady stosuje się w motocyklach sportowych, ew. nakedach, ale w DL'u nie pomogą one zbyt wiele ze względu na rozmiary baku, owiewek i miejsce montażu padów. Nie mówię nawet o glebie w terenie, bo wtedy to w ogóle nie są nic warte Wink

Pady mają za zadanie zminimalizować koszty naprawy po asfaltowej glebie, albo uchronić kluczowe elementy motocykla, tak by dało radę wrócić do domu na kołach lub np. ukończyć wyścig... Z przetartym deklem silnika czy dziurawym bakiem byłoby ciężko Razz

amigogpz · Wysłany: Śro 21:43, 09 Mar 2011 Temat postu:

Ja tez jestem za gmolami. Przy dalszej wyprawie zawsze można coś do nich doczepić np. małe torby, albo uchwyt na browar Wink

Floydoo · Wysłany: Śro 21:57, 09 Mar 2011 Temat postu:

na gmolach mozna tez kamerke zamontowac

Domel

No i teraz ja borykam się z pytaniem co robic??
Moto kupione z Padami ale mimo, że wyglądają masywnie to nie wiem czy pomogą tak jak bym tego oczekiwał.
Piszecie żeby wymieniać, czy Gmole Heed'a bedą lepszd od Givi? Jakoś takie ładniejsze chyba...
Chodzi mi o ochronę plastiku o ile to możliwe 😀.
Idealnie by zachować oba, ale chyba bez przeróbek gmole z Padami nie wejdą.....
I bądz tu teraz mądry i wybierz najlepiej.....

biblo

Co to jeszcze pisać...??? Powyżej masz wystarczającą ilość argumentów, że do V-Stroma, to tylko gmole...

A na temat różnic między Givi/Kappa, a Heed znajdziesz na forum mnóstwo wypowiedzi.

Domel

Tak, to fakt czytałem te wątki.
Zdecyduje się na chyba na Heedy bo mi się wydają bardziej masywne.
Dzięki za info

Bosman78

Reasumując. Pady stosuje sie głównie w motocyklach sportowych, wyścigowych, którymi jezdzi sie glownie po asfalcie i nie ma jak zamocować gmoli. Pady nie sprawdzaja sie w przypadku gleby poza asfaltem, miekko, nierowno itd. Poza tym w przypadku gleby na padach bardzo często dochodzi do uszkodzenia elementu do którego byl zamocowany z uwagi na punktowe udrzezenie do tego powstaje dźwignia

Samson1983

Jak dla mnie sprawa oczywista że gmole, mam założone Givi, nie psują lini motocykla a są solidne

m.adam

Gmole, niestety przetestowane i zdały egzamin. Plastiki całe.

tdm

zdecydowanie gmole, im większe tym lepsze.
Poza dużo lepszą ochroną przydają się jako mocowanie halogenów, toreb itp.