VStromClub

Ern

Też się zdecydowałem na Trail Attacki.
Jak dotąd (prazie 1500km) spisują się znakomicie - na pewno lepiej od fabrycznych.
Drugiego dnia po założeniu, gdy zaczeło padać złapałem niezły uślizg tyłu - ale oponki nie były jeszcze 'dotarte'.
Teraz jeździ się bardzo dobrze. Na fabrycznych oponach czułem niepokój przy większych złożeniach - motocykl zachowywał się niestabilnie.
Na Trail Attackach bez problemu robię głębsze złożenia - jeszcze ich nie zamknąłem, ale brakuje bardzo, bardzo niewiele.

W przyszłym tygodniu jadę w Bieszczady (przez Karkonosze Smile

) z pasażerką i bagażem. Zrobimy pewnie jakieś 2 - 2,5 tyś km. Dam znać jak się sprawowały.

Pzdr,
Ern

raf

Witaj,
Ern do Ciebie i wszystkich klubowiczów jeżdżących na conti trail attack mam pytanie o stabilnosc przodu w waszych stromach. Ja zauważylem u siebie niepokojace zachowanie przodu tzn. szimy w zakresie 40-60 km/h przy hamowaniu. Ktoś spotkal sie z takim zachowaniem? Zaznaczam że wymienilem olej w lagach na gęstszy ale czy to moze miec znaczenie?

Rychu72

Ja miałem takie objawy z pełnym obciążeniem (plecaczek i kufry). Po odciążeniu efekt znika.

raf

Niestety u mnie bez znaczenia.

bibop

ja mam cos takiego... teraz na wykonczeniu opony to jak kiere puszcze przy 60 to wali od jednego ograniczenia do drugiego... zobacz palcem jak mocno masz wyzabkowana opone bo wg. mnie z uwagi na to, ze jest bardzo miekka to nierowno sie zuzywa, a jak ostro hamujesz to jeszcze gorzej.

raf

Wszystko ok. bibop tylko że mam swieżutkie gumy, jakies 2 tys na nich ledwie zrobilem.

Raper

raf

Dzieki Raper, bylem oczywiscie juz u wulkanizatora. Guma wywazona i nic osobliwego na niej nie widac. Tak jak juz pisalem, przed zmiana gum, a po zmianie oleju na twardszy na dojezdzanych metzelerach mialem to samo ale bieznik w nich byl tak popękany ze wydawalo mi sie ze to wlasnie z tad biorą sie szimy, poza tym sprzet byl zaladowany i sie tym nie przejmowalem. Teraz latalem na pusto i jest to samo. Nic to pojade do gumisty poprosze go o zmiane na jakiegokolwiek kapcia, zobacze jak jest. Jesli nic sie nie zmieni bedzie znaczylo ze cos nie tak jest z zawieszeniem. Tak czy owak dzieki za zainteresowanie.

bibop

ja gdzies na zagramanicznym forum czytalem, ze na takie rzeczy pomaga wymiana lozyska glowki ramy. Niedlugo bede wymienial wiec zobaczymy Smile

Ern

mam to samo - koło 50km/h dostaję lekkiej Shimmy. Jak moto jest w pełni obciążone czuć to dosyć wyraźnie, jak jadę sam - to czuję jak puszczę kierę. Zrobiłem już na tych oponkach ok 3500 - 4000 km (z czego 2400 w pełni załadowany) i poza tym mankamentem (który jest denerwujący, ale do przeżycia) opony są naprawdę zajefane.
Niedawno wróciłem z wycieczki: Warszawa - Bogatynia - Ustrzyki G - Warszawa i na górskich winkielkach (zwłaszcza w Czechach) z pełnym obciążeniem zamykałem je bez żadnego stresu Smile

O przypadłości tych oponek słyszałem już przed założeniem - i to nie tylko od Vstromowców.
Na dniach będę robił przegląd po 30kkm i pewnie łożyska główki pójdą do wymiany - dam znać czy to coś poprawi czy nie.

Pzdr,

Ern

polsky

Jakie przypadlosci? Jakie lekkie shimmy? Co za farmazony kolejne...
Ja mam z przodu zalozoną Conti i ci co byli na zlocie w Wiknie widzieli jak mozna sie nia posluzyc w DL-u.
To najlepsze gumy na jakich kiedykolwiek jezdzilem.

I jakie wy macie shimmy przy hamowaniu?

Jasli masz luz glowki ramy to moto bedzie ci sciagac i lapac shimmy przy robieniu wysokiego stoppe. Naprawde nie pojmuje pojecia shimmy w motocyklu jakim jest DL zwlaszcza 650, ktory ma kierownice dlugą jak sztanga...

raf

Ern,
Twoj opis dokladnie pasuje do objawow w moim moto. Daj znac jak sytuacja po przegladzie.
Polsky,
Wymieniamy tylko opinie, Ty mowisz ze wszystko jest ok. to fajnie, znaczy ze jest szansa ze mozna to wyeliminowac!
Pytasz czy przy hamowaniu czuc trzepanie? Glownie tak ale w zakresie 40-60 km, u mnie sa wyczuwalne rowniez przy utrzymywaniu stalej predkosci.

Raf

bibop

ok, moze koledzy myla pojecia... uzywaja okreslenia shimmy, a z tego co sie orientuje to jest to efekt zachodzacy podczas przyspieszania, kiedy to przednie kolo nie jest wystarczajaco dociazone...
drgania wystepuja rowniez u mnie. w zakresie okolicach 60 km/h. teraz troche zmalaly jak zalozylem nowe sprezyny i jak wymienie lozysko glowki ramy pewnie jeszcze sie poprawi.

elementow wplywajacych na drgania jest kilka i nie koniecznie musza to byc opony... pisalismy juz o tym na forum.
1. niewlasciwe cisnienie w oponie
2. zuzyte lozysko glowki ramy
3. zuzyte sprezyny przedniego zawieszenia i stary olej
4. zle wywazone kolo
5. luzy na lozyskach
6. wyzabkowana opona
7. wada fabryczna opony

cieszymy sie polsky, ze robisz stoppie i nic Ci nie telepie Wink

a opony Conti TrailAttack sa super i na nowy sezon zakladam nowy komplet.

raf

Bibop,
Masz racje, mowimy tu raczej o drganiach przodu podczs zwalniania silnikiem, hamowania lub stalej predkosci w zakresie 40-60 km.

A idąc dalej tropem Twoich sugesti to:

1) sprawdzane, jest ok!
2) do sprawdzenia przy najblizszym przegladzie po 42 tys ( pewnie w nowym roku)
3) sprezyny sa ok. olej wymienialem przy 30 tys na twardszy i zastanawiam sie czy to moze miec wplyw na drgania???
4) sprawdzone, jest ok!
5) sprawdzane, jest ok!
6) gumy są swieże, maja jakies 2 tys.
7) umowilem sie w miejscu w ktorym kupilem gumy ze zrobimy test polegajacy na zalozeniu jakiegokolwiek kapcia na przod i sprawdzeniu czy cos sie zmienilo

Dzieki Bibop, bede informowal o postepach w poszukiwaniu rozwiazania tego problemu.
A jesli te gumy "tak maja" ja jednak wroce do metzelerów.

Raf

bibop

powiem Ci, ze ja sie juz troche przyzwyczailem Wink

dodatkowo powiem, ze jak czujesz drgania/szarpniecia podczas ostrego hamowania to moze znaczyc, ze blokuje Ci sie kolo (no chyba, ze masz ABS Razz

). Jest to jeden z elementow pozwalajacych wyczuc kiedy zrywa sie przyczepnosc. Watpie zeby tak bylo w tym przypadku, ale warto wiedziec.

Lozysko glowki ramy profilaktycznie mozna wymienic, lozysko u Brzo kosztuje jakies 150 zl, a wymiana w jakims normalnym warsztacie (czyt: nie ASO) drugie tyle. Lozysko w porownaniu do standardowego kulkowego to pelen wypas Smile

Ern

dobra dobra - pomyliłem pojęcia Smile

(dzięki za wyjaśnienie).
Ale drgania występują i jak widać sporo osób o tym mówi.
Tak jak pisałem pewnie na początku przyszłego tygodnia wymienię łożyska - zobaczymy czy to coś zmieni. Nie zmienia to faktu, że na starych oponach to zjawisko nie występowało. Może to kwestia wyważenia???

Żeby nie było - te drgania nie są czymś straszliwym i w normalnej jeździe zupełnie nie przeszkadzają. Oponki są naprawdę fajne - poręczne i przyczepne zarówno na mokrym jak i na suchym.

Pzdr,
Ern

polsky

bibop dzieki za wyjasnienie chlopakom bo ja to od razu emocjonalnie podchodzę Wink

I lekki oftop, zastanawia mnie kwestia czestego zuzywania sie co poniektorych elementow w DL-ach co chwile czytam o wymianie lozyska glowki ramy, lozyska tylnego kola czy wachacza itp. Ja mam przejechane w moim 50tys km i lozyska w glowce ramy sa w bdb stanie, czy aby co niektorzy nie przesadzaja z narcyzowaniem swych moto? Czy po prostu drogi w PL sa az w tak zlym stanie i istnieje szansa duzo szybszego zuzycia owych lozysk?

roadrunner

Zdecydowanie tak, Polsky i bardzo szybko się o tym przekonasz, na własnej skórze, skoro już zacząłeś jeździć po polskich (off)road-ach Laughing

konra.dzik

Polsky pomijając moje łożyska w tylnim kole, które nadwyrężył mi pan w Audi R8 (tak R8:) ), łożyska główki ramy wymieniałem raz po 28kkm. Teraz mam już 44kkm i zaczynają stukać przy większych dziurwach. Czas na skontrowanie.
Ale nasze polskie drogi wykańczają łożyska. Wpadłem dziś w zajebistą dziurę jadąc ze 20km/h, bo progi zwalnijące były, i przy...em spodem. Efekt to pęknięta płyta przy tylnim mocowaniu. Zadzwoniłe po policję i ZDM aby udokumentowała ów zapadlisko w jezdni. Będę skarżył ZDM o kasę na nową płytę.

roadrunner

Konra.dzik, jakie objawy dawały skończone łożyska w tylnym kole, albo jak to odkryłeś?

konra.dzik

zbyt szybko zużywająca sie przednia zębatka mnie zaciekawiła. No i dziwne pływanie w zakręcie, jakbym jeździł stara preludą hondy... dwie osie skrętne Very Happy

Obejrzałem cały napęd poruszałem tylnim kołem i znalazłem luz. Wahaczcz cały Smile

bibop

no tak, ale to luz na wahaczu. Ja ostatnio wymienilem lozyska w tylnym kole, ale raczej profilaktycznie. Jedno lozysko zaczelo troche rdzewiec od srodka (tam gdzie nie ma oslonki), ale ogolnie nie bylo zle, nie wiem jak pod obciazeniem.
Co do zuzywalnosci to ja mam juz ponad 50 tys. km i lozysko glowki ramy tez nie jest w najgorszym stanie, ale wymienie je przy okazji dla swietego spokoju zeby przez kolejne 50 kkm miec spokoj (mam nadzieje Razz

)

Sprawdzalem lozyska w przednim kole bo tez chcialem wymienic, ale sa w dobrym stanie wiec jeszcze je zostawie.
Na naszych drogach najbardziej obrywa zawieszenie, jezeli masz zuzyte sprezyny czy olej i kiepsko wybiera to wtedy dostaje lozysko glowki ramy i lozyska w kolach.

roadrunner

U mnie padło łożysko po stronie tarczy hamulcowej, a dokładniej rozpadło się i był problem z wyjęciem zewnętrznej bieżni...
Pozostałe 2 łożyska są w b.db. stanie ale je też wymienię. Przy okazji ciekawostka... Orginalne łożysko kosztuje 75 zł, natomias takie same łożysko, tego samego producęta, poza siecią hondy kosztuje 12.80

bibop

Ej... OT sie robi, temat lozysk jest gdzie indziej

jotes

odswierzam temat.

Wiem ze u wielu uzytkownikow pojawialy sie problemy z przednia opona. Przypuszczam ze byly to bledy produkcyjne, bo byli i tacy co problemow nie mieli. Ale nie sadze ze problemy sa z choinki...
Kumplowi tak napier..la kiera ze prowadzenie jedna reka bylo niebezpieczne Twisted Evil

( moto tech. bylo ok )

w kazdym badz razie Conti wypusicil nowa przednia opone ze specyfikacja " Z " Ma ona podobno zmienina karkase, co ma niby zmniejszyc efekt "Shimmy" Wiec chyba jednak cos tam bylo nie tak Wink

poniewaz czas na nowe gumy u mnie nastapil, zastanawiam sie nad zakupem Question

Rychu72

U mnie shimmy było przy pełnym obciążeniu (kufry i baba). Bez obciążenia jest ok. Na orginalnych Brigdstonach było zawsze ok.

bibop

Założyłem dzisiaj TrailAttacki. Przód w wersji "Z".
Pierwsza różnica między tymi, a poprzednimi jest taka, że te są Made in Germany i są z tej samej gumy co tylne, a wersja bez "Z" jest chyba z Korei i ta guma wygląda jak plastyk.

No i na razie tyle zachwytów Razz

Chłopakom w warsztacie popsuła się maszyna akurat jak założyli na felgę przednią oponę. Niestety nie założyła się "dobrze", a bez maszyny nie mogli jej obrócić (optymalizować) no i wyważyli tylko i mam drgania jak przy poprzedniej oponie, albo i lepsze Evil or Very Mad

Podobno dodatkowo mam trochę przekoszone felgi (pewnie od katowania po Marokańskich kamieniach i pustyniach), ale mówiłem, że na Mitasach nic takiego się nie działo.

W tygodniu jak naprawią maszynę to pojadę na optymalizacje, a jak to nie pomoże to będę miał do oddania oponę za browara i zmieniam przód na anakee.

O postępach będę informował

jotes

znajomy juz zalozyl te z " Z " i na razie czyli ok 800 km nic nie ma Smile

Moje juz miesiac leza , ale nie zakladam bo moto i tak rozbebeszone, ale mysle ze gorzej jak na poprzednich nie bedzie Wink

bibop

liczę, że i u mnie się to "naprostuje".
W niedzielę byłem w Białowieży z plecaczkiem i ogólnie jeździć się da, ale przy 80 trochę "wali" (z plecaczkiem przy 60 i trochę mniej), ale najgorsze jest to, że w wolnych zakrętach (np. na rondach) czuć te wibracje i chujowo się skręca i trochę strach przerzucać moto ze złożenia w złożenie...

MarKow

jotes

MarKow

Czytalem, czytalem. Czy ta oponka jest do kupienia w PL czy raczej w rachube wchodzi opcja [link widoczny dla zalogowanych] ?

Ern

Do tej pory zrobiłem na tych oponkach jakieś 6 tyś km. Opisywałem już swoje problemy z drganiem kierownicy przy ok 50-60 km więc nie będę powtarzał. Na początku roku wymieniałem olej w lagach oraz łożysko główki. Od tej pory drgań nie ma w ogóle! Nie jeździłem jeszcze z pełnym obciążeniem, ale nie czuję ich sam - przed wymianą trochę czułem.
Oponki są naprawdę fajne - trzymają bardzo, bardzo dobrze.
W niedzielę na Suzuki Moto Szkole udało mi się przytrzeć lewy podnóżek Smile

Mimo, że było w porywach może 10 stopni (ale asfalt na lotnisku w Ulęży jest jak tarka)

wlodeusz

Efekt shimmy jak ładnie piszecie, jest chyba wyłącznie skutkiem złego wyważenia, no i lekko sfatygowanym, rocznikiem motocykla. Co za tym idzie sfatygowanym zawieszeniem. To moje zdanie, a nie jestem ekspertem, tylko praktykiem z blisko półwiecznym doświadczeniem. Opony zakładałem w autoryzowanym salonie Kawasaki. Mam założony koreański przód, niemiecki tył i nic się z moto nie dzieje. Idzie jak po sznurku, choć opony nowe i jeszcze nieprzytarte. W zakresie prędkości do 140 km/h., zachowują się identycznie jak fabryczne. Hamowanie, zwalnianie i winkle, dokładnie to samo. Wszystkie opony przednie są robione w Korei, a tylne w Niemczech. Dokładnie z tej samej mieszanki. To przecież koncern Continental, a nie nasza Dębica. Opony przednie z literką Z, posiadają atesty bezpieczeństwa z Niemiec, lecz pochodzą też z fabryki w Korei. Moje kupione w Oponeo.pl. dotarły kurierem po trzech dniach. Kosztowały mniej niż komplet fabrycznych japońców, gdzie przód, stracił bieżnik po dwunastym tysiącu kilometrów.

bibop

Weź sobie traillattack "Z" i zobacz co jest napisane "made in ...". Zakładam, że za bardzo nie kłamią w tej kwestii.
Druga sprawa to weź sobie te dwie opony i porównaj jak wyglądają nowe. "Koreańska" wygląda tak jakby była z plastyku (co nie zmienia faktu, że trzyma dobrze i starcza na długo), a wersja "niemiecka" jest z takiej samej mieszanki jak tylna.
Co do drgania przodu to może być wiele przyczyn od wady opony przez zużyte sprężyny, pogięte felgi (które się niestety gną jak się trochę w terenie jeździ) czy skrzywione tarcze, a na zużytym łożysku główki ramy kończąc.

wlodeusz

Pan u którego kupowałem opony, poinformował mnie o istnieniu dwóch odmian conti traill. Normal i Z. Obie miały pochodzić z Korei, z tym że Z jako atestowana w Germanii, nosiła napis made in ger. Różnica w cenie wyniosła 10 złotych, a Z różniło się wyłącznie posiadaniem niemieckiego atestu o bezpieczeństwie przy krańcowej prędkości. Poza tym niczym!. Atest jest stworzony dla motocykli marki BMW. Nasze Stromy i tak powinny jeździć na ogumieniu H, nie V. Jeżdżą bowiem wyłącznie do 180 km/h. Pisanie że ktoś pojechał ponad 200km/h w tunelu powietrznym za Tirem, zostawmy posiadaczom chińskich skuterów. Więc atest na prędkości rzędu 250 km/h jest czystą kpiną i zbędnym dla nas bzdetem. Kupujemy dla firmy i parametrów, nie dla osiągów.Moja przednia standardowa opona z rocznika 2011, niczym w wyglądzie nie różni się od tylnej. Ta sama guma, zero plastiku. Po dwóch tysiącach kilometrów, nadal na swój wytłoczony napis conti traill czytelny i widoczny. Pozdrawiam współużytkowników.W.S.C. Smile

bibop

a to dziwne bo moja (i kolegi) made in korea z pierwszego "sortu" wyglądała zupełnie inaczej niż wersja "Z"... no ale to może mi się przywidziało...

wlodeusz

To pewnie kwestia rocznika, nie zwida!. Ja niestety dysponuję tylko tą z 2011. Nie mam, z czym porównać. Pozdraw.

lasooch

Założyłem dziś przód i tył trail attack, bez Z. Kupione z mynetmoto, data produkcji wiosna 2011. Jak na razie żadnych niepokojących objawów Smile

Za to żeby było zabawnie, pod koniec żywota metzelera tourance, którego miałem na przodzie do tej pory, pojawiły się te charakterystyczne drgania kierownicy Wink

Po zmianie opon zniknęły.

Topinka

gregorio

ja wprawdzie mam jeszcze daleko do końca tourance-ów ale coraz bardziej skłaniam sie do TKC 80

lasooch

Dla mnie różnica w przyczepności między conti trail attack, a tourancami exp jest kolosalna. Bardzo jestem zadowolony z tych opon, szczególnie na mokrym asfalcie Smile

mikmac

apropos drgan kierownicy. Mam akurat mozliwosc sprawdzenia tego na nowych (5 miesiecy) moto i to w dodatku dwoch. Oba maja jeszcze stockowe oponki i raczej sa nie zajezdzone. Jeden nie zjezdzal z asfaltu, moj przgonil dopiero gdzies ze 20h po terenie.
Jak wyjezdzalismy bylo ok 6,5 na zegarze, teraz jest ok 13,5 tys km. Wszystkie 4 opony wygladaja na mniej wiecej polowe zywota, wiec sa przerazajaco trwale, za trwale.
Ale o drganiach. Do tej pory ich nie bylo - wcale, no moze minimalne wezykowanie przy mocnym zlozeniu. Teraz kilka tysiecy zrobilismy z trzema kuframi - oba moto dostaja shimi jak sie pusci kierownice. Shimmy jest przy roznych predkosciach, ale zawsze w tych samych warunkach: pelne boczne kufry, prawie pusty gorny, puszczona kierownica i NIE wcisniety hebel. Czyli tylko hamowanie silnikiem. Puszczalem przy roznych predkosciach na obu moto: 120, 100, 80, 60. Nawet przy 50 potrafi sie pojawic, ale male, bo mala predkosc. Jak wstrzymalem oddech i poczekalem dluzej to walilo od ogranicznika do ogranicznika Wink

Przy 100/h fajny efekt... wystarczy lekko zlapac i drganie znika i NIE czuc tego na dloniach.
Zdejmuje kufry i shimmy znika jak reka odjal. Sama centralka nic nei robi.

Topinka

lasooch

Przyzwyczaiłem się już, że testy w gazetach mogą być całkiem inne niż czyjaś subiektywna opinia Wink

Żeby nie było niejasności - oczywiście nie porównuję nowych, świeżo założonych conti do łysych exp tuż przed wymianą, które były w ogóle jeżdżącą tragedią. Porównuję te opony z czasów, gdy jeden i drugi model był świeży i miał sporo bieżnika Razz

Conti jak na razie zaliczyły kilka razy skuchę na białych mokrych pasach. Oprócz tego czuję się na nich bardzo pewnie. A jutro oponki jadą w Alpy, więc za 2 tygodnie będę mógł napisać o nich zdecydowanie więcej Smile

Topinka

Na pasach to nic nie daje rady! Miłych testów w Alpach życzę.

V-Told

lasooch

Panowie, od 11 lat jeżdżę jednośladami, nie trzeba mi takich rzeczy tłumaczyć Razz

I tak nasze białe pasy nie są jeszcze aż takie tragiczne. Farba jakiej używają w Chorwacji, to jest dopiero lodowisko jak popada deszcz :/

Topinka

express