VStromClub

Czesio · A1 Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Wybieram się z moto (DL 650) na przyczepie ale nie wiem jak zablokować do transportu widelec żeby pasami nie wycisnąć oleju z lagów. Pod blok silnika nie bardzo bo mam osłonę aluminiową i ją pokrzywię. Ktoś ma patent? Sad

miotacztruskawek

Ale , że co ma się wycisnąć Question

.
Właśnie niech się złoży... To nie jest amortyzator powietrzny, żebys się bał kompresji poduszki powietrznej... Oleju nie wyciśniesz, bo jego nie ma tam aż tak dużo... Tak na prawdę sciśniesz tylko sprężynę. Ale jej krzywdy nie zrobisz... A maszyna będzie się wtedy porządnie trzymała przyczepy Very Happy

A tak BTW to nie znam cię Confused

, nie przywitałeś się Wink

.

Marulin

Ja łapię dwoma pasami przód, do tego tył. Motocykl stoi jak sosna.
Jechał prawie tydzień do Hiszpanii, amory ok.

Czesio · A1 Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Dziękuję Miotacztruskawek i Marulin. Według tego co piszecie nie ma co blokować skoku amorów. A jak Marulin mocujesz przód? Widzę z foty że coś tam oprócz pasów napchałeś białego pod półkę DLa... A Tenerka faktycznie przód tylko za gmole i stoi?

Marulin

DLa łapałem dwoma pasami za półki w lewą i prawą stronę. Tył złapałem również dwoma pasami za stelaże. Tenera za gmole przód i stelaże tył. To białe to szmata,którą włożyłem pod pasy aby ich nie uszkodzić o półki i nie porysować blotnika.

miotacztruskawek

Wiekszosc masy moto masz jednak z przodu. Dlatego to przod zamocuj naprawde porzadnie. Im wyzej chwycisz, tym stabilniej bedzie sie trzymac.
Jak masz wysokie gmole jak Tenera, to z tego skorzystaj. Jak nie, to zlap za dolna polke. Jakas gabka, szmaty, to zeby zabezpieczyc wszystko przed otarciami...

Czesio · A1 Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Dzięki za porady. Mam nadzieję że uszczelniacze nie puszczą i moto dojedzie sprawne Smile

KAMAN

Ja wiozlem swojego Dla i trzy inne maszyny do Malagi 7.5 tys km ze zblokowanym przednim kolem za pomoca blokady zrobionej na ta okazje, gora blokady weszla w dziure w polce ramy a dol opieral sie o opone po zdjeciu blotnika. Po 2 tys km blokade zgubilem na autostradzie i DL jechal ponad 5 tys im bez blokady. W dol pasami sciagnalem go z przodu za polke ramy jakies 3 cm maks i z tylu moze 4 cm. Wazne, zeby maszyna nje ruszala sie na boki ani w tyl i przod. Jak pociagniesz za maszyne to ma chodzic przyczepa na boki ale moto nie. Jak wygladala moja blokada i kilka porad mozesz zobaczyc w tekscie w ktorym to opisalem. Jest tez foto genialnej przyczepy na poerwszym zdjexiu widoczne razem z nr telefonu do goscia co ja wyporzycza a zbudowal wg moich wskazowek. Nie mowcie tylki ze spamuje. Ponizej link
[link widoczny dla zalogowanych]

Na koniec jeszcze dodam, ze im szersza przyczepa tym stabilniej mi sie jezdzi z motcyklami na niej. Zasadniczo to z transportem dwoch dl, kle 500 i transalpa na odcinku 7 tys km mialem mniej problemow niz z krosem na malej przyczepie na odcinku 100 km.

Kojot85

Wystarczą 3 pasy na motocykl, z czego 2 za półkę dolną, 1 pomocniczy aby tylne koło nie wyskoczyło z szyny:

jotes

sorry Kojot , wiem ze niejednego DL przywiozles ale chyba za ostrozny jestes .
Az mnie boli jak widze ten scisniete amory Sad

no i w zaleznosco od stanu moze byc to gwozdz do trumny dla uszczelniaczy.

Kojot85

Nie zdażyło mi się jeszcze coś takiego. Ostatnio jak jechałem z motkami w Alpy lżejsze zapięcie spowodowawło wypięcie jednego pasa i przez to motocykl SławkaB prawie wyleciał z przyczepki.

jotes

chyba zdazylo, bo uczciwie kiedys pisales przy sprzedazy jakiegos stroma ze uszczelniacue przy transporcie padly. Wink

Kojot85

Faktycznie, srebrny K4. Niemniej był to sporadyczny przypadek. Lepiej tak, niż miałby wyskoczyć z przyczepki na autostradzie Smile

riki

znajomy transportował moto na zwykłej przyczepce ustawione na centralce, zablokowane tylne kolo i przód podpięty do burt, dojechało w stanie idealnym.

Zolw_Danziger

Hej! Z mego doświadczenia, a przewoziłem motocykle różnych marek, to NAJWAŻNIEJSZY jest montaż przedniego koła w ramie dziobu przyczepki, najczęściej za dolne półki z obydwu stron koła i naciągnięcie tyłu motocykla tak aby był sztywny i stabilny, zwłaszcza na hamowania i ruszanie! Potrzebne są do tego trzy pasy transportowe (a la TiR) i specjalistyczna przyczepka do przewozu motocykli z "rynną" wjazdową! Nigdy nie zdarzyło mi się aby lagi puściły i w uszczelniaczach pojawił się płyn... Motocykle cała trasę były stabilne i bezpieczne.

luka_m

Ja wiozłem tak, jak poniżej - 4 pasy: po jednym na stronę za półkę i za uchwyt przy siedzeniu.
Za stelaż od kufrów trochę się bałem - znaczy w ogóle z duszą na ramieniu jechałem Embarassed

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

jotes

Zolw, nie twierdze ze nie trzeba z przodu wiazac. Troche sprzetow tez wozilem.
Ale sciaganie z przodu na blok nie jest potrzebne. wystarczy 1/2 max 2/3 skoku amortyzatora. I nie ma prawa sie nic wypiac.
Mozna tez przewiezc zwykla przyczepka czy busem ( o ile ma drewniana podloge ) bez szyn,
po wjechaniu przybija sie do podlogi dwie listewki /deseczki na bokach opon, tak by kolo nie mialo mozliwosci sie przesunac w prawo czy lewo a potem sciagam 4 pasami.
Wozenia na cenralce bym nie polecal. od wstrzasow i drgan moze sie wybic dziura w podlodze i spowodowac luz naciagnietych pasow.

KAMAN

Jak ktos wiozl na centralce to mial farta ze moto z niej nie spadlo a potem na glebe. Jedna z podstawowych zasad-nie wolno wiezc na centralce. Najlepsze sa wspomniane rynny z zapadnia na przednie kolo, pod linkiem ktory dalem wczesniej jest KLE 500 w takiej rynnie. Moto jak w rynne wjedzie to stoi samo w pionie stabilnie i czeka na mocowanie pasami. Przod kasuje pasami 2/3 cm, tyl znacznie mocniej. Tak przejechalem 7.5 tys km w 8 dni z 4 moto na pace i nic sie niepokojacego nie zdarzylo.Takie sciskanie przodu jak na fotkach wyzej do zera (mam na mysli te dwa starsze modele) jest przesada, az serce boli. Wystarczy zeby zadnego ruchu tyl/przod nie bylo.