VStromClub

ARD

[link widoczny dla zalogowanych]

testował moze ktos z was to ?

Troszke brakuje mi przeswitu w moim DL650, na wakacjach w RO zmasakrowałem całą płyte HEED-a pod silnikiem.

luthorhuss

Kupiłem ten zestaw, w dniu jutrzejszym ( tzn w poniedziałek) odstawiam moto na montaż. Dam znać po operacji jak to wychodzi w praktyce.

Filip_V650

luthorhuss

Dam znać , kości mam już od dłuższego czasu założone.

ARD

Ok czekam na relacje Smile

Ciecierek

Witam podepnę się pod temat, ja z kolei chcę obniżyć moto o 2-3 cm,czy do obniżenia kości muszą być krótsze czy dłuższe? Bo już sam nie wiem...

novy

jargus2

Jeżeli chodzi o obniżenie, to kości mim zdaniem powinny być dłuższe

novy

no jak ? jeśli masz dłuższe kości to automatycznie podnosisz całe moto o tą długość, przecież nie wydłużają ci motocykla w dół ? No chyba że coś źle rozumuję to proszę o oświecenie Wink

jargus2

Tekst skopiowany ze strony Marselus

""Oryginalne kości mają rozstaw ok 140 mm.
"Kości" krótsze "ściskają zawieszenie", przez co tył motocykla podnosi się - zwiększa się również prześwit.
Kości dłuższe obniżają tył motocykla.
Zwiększa lub zmniejsza prześwit pod silnikiem cca o 20 mm.
Grubość stali - 6 mm.
Rozstaw otworów 125/130 mm (podwyższające) lub 147/155 mm (obniżające). ""

novy

Trochę mnie tym zaskoczyłeś ale kłócić się nie będę Smile

TempEI4

Mnie również wprawiłeś w konsternację, zwłaszcza że zdjęcie projektu CAD na stronie zdaje się pokazywać coś odwrotnego.

luthorhuss

Na montaż adapterów muszę poczekać, okres urlopowy w warsztacie z którego usług korzystam. Najwcześniej zapodam info po 12.09.

express

Kości (znaczy takie "blaszki") służą do zmiany wysokości tylnego zawieszenia.
Krótsze podnoszą.
Dłuższe obniżają.

Adaptery do przedniego zawieszenia służą do podniesienia motocykla.

Tyle w temacie.

I jedna uwaga natury forumowej: trzymać się tematu. Jak jest o adapterach do przodu to nie "podpinajcie" sie pod temat z innym tylko zadajcie pytanie w nowym temacie. To łatwe. Jest niżej taki przycisk "Nowy temat".
Ogólna łatwość czytania forum na tym zyska.

MaG

Nie wspominając o tym, że tematy o kościach do tylnego zawieszenia już jest, dość rozwinięty...

ARD

i jak tam testy tych adapterów zawieszenia ? gdzie jakies foto DL-a jak to wyglada.

Haart

Ja testuję i jestem zadowolony (trudno żebym nie był Wink

.
Jak ktoś chce obejrzeć to będzie okazja na zlocie.
Mam to w najniższym położeniu - nie chce rezygnować z centralki, a nie zrobiłem jeszcze podkładki pod centralkę. W najniższym położeniu i z kościami chyba 130 moto stawiam na centralce, ale przednie koło jest na ziemi.
Prześwit pod płytą silnika wyższy o ok 3-4 cm.
Marcel ma założone i podniesione na maks, wywaloną centralkę i powiem, że nowy Dl wygląda teraz jak rasowe enduro. Mi się bardzo podoba.
Dla mnie jedyny mały minus, jak dotąd tylko dla mnie, to trzeba przedłużyć kosę boczną, albo zastosować nasze wysokie poszerzenie stopki, które kojarzy mi się z protezą:-/

ARD

o widze ze jestes z bielska... mogłbym cie kiedys pomeczyć i wpasc zobaczyc jak to na zywo wyglada na moto? 30-40mm to brzmi dosc konkretnie.

griba

luthorhuss

Dzisiaj odebrałem swojego po podwyższaniu. Nie miałem zbyt dużo czasu na śmiganie ale podczas krótkiej przejażdżki nie odczułem pogorszenia właściwości jezdnych. W dniu jutrzejszym będę miał więcej czasu i dokładnie przetestuję, sprawdzę też jaki mam obecnie prześwit.

ARD

sprawdz i zapodaj jakies foto motoru Wink

luthorhuss

Spacer zaliczony - 300km więc wiem co i jak, choć nie do końca Smile

ale o tym za moment.
Na początek wspomnę , że mam zamontowane kości podwyższające z tyłu. Ich montaż został wykonany zaraz na początku sezonu i od razu było wyczuwalne przekoszenie siedzenia do przodu. Skutkowało to bólami dupska bo lekko zjeżdżałem na bak. Inna sprawa, że oryginalne siedzisko Suzuki też dokłada swoje pięć groszy. Obecnie po założeniu adapterów wszystko wróciło do normy i na tym polu jest duża poprawa. Nie ma efektu zjazdu na bak i dzisiejszy dystans nie stanowił problemu.

Wrażenia z jazdy:
Moim zdaniem jest dużo lepiej. Nie wiem jak to opisać ale wydaje mi się, że swobodniej przerzuca się motocykl z lewego na prawy skręt i odwrotnie. Cały manewr jest jakby płynniejszy i tak jak wcześniej suzuki nie miało z tym problemu to teraz jest rewelacyjnie. Fun w czystej postaci. Jest tylko jeden haczyk, nie wiem czy jest tak faktycznie czy to tylko urojenie. Moje odczucia mogą być zaburzone, ponieważ w bieżącym tygodniu odbyłem 3 jazdy testowe ( duży Versys, F800gs, R1200Gs) Niezależnie od przekłamania jakie mogło nastąpić w wyniku testów innych maszyn na 100% nie ma pogorszenia właściwości jednych.
Przy okazji odstawienia Suzi na warsztat, dołożyłem jeszcze usztywnienie widelca od Marselusa. Wcześniej słyszałem stuki i puki dobiegające z przodu a teraz cisza. Zaliczyłem nawet nieplanowany lot w terenie i wszystko jakimś cudem wytrzymało a ja nie pocałowałem gleby.
Wymieniłem również przewody hamulcowe na te w stalowym oplocie, przepaść dużo lepsze czucie i oczywiście hamowanie.
Niestety nie zabrałem ze sobą miarki i nie podam jeszcze prześwitu ale naprawię tą zaległość w dniu jutrzejszym. W najbliższych dniach dojedzie nowe siodło od Vijalisa ( podniesione o 4 cm) wówczas zrobię fotki kompletu.

Sprawdziłem jednak dzisiaj prześwit, niezbyt precyzyjnie bo w pojedynkę ciężko:
do dolnej części osłony silnika ( plastikowa suzuki) - wychodzi 21-22cm.
do szpilek podnóżków ( obniżone obecnie o 3cm) - około 28cm
Przy okazji może ktoś podać jaki prześwit jest do szpilek podnóżków w oryginalnym ustawieniu ( tzn bez ich obniżania i podnoszenia moto). Rozważam jeszcze obniżenie swoich ale nie wiem czy nie przesadzę. Choć to będzie już trudniejsza zabawa, trzeba specjalnie zmodyfikowane i wzmocnione te obniżenia robić.