VStromClub

DICTUS

Witam wszystkich
Koledzy proszę o info zwrotne w zakresie wyboru rodzaju ubioru skóra vs tekstylia??? Nie ukrywam, że mam zamiar zakupić SKÓRZANĄ KURTKĘ I SPODNIE TARBOR z OUTLAST`em co sądzicie??? Może ktoś podpowie - proszę?! Dodatkowo będę wdzięczny za opinię w zakresie obuwia: "PROBIKER TRAVELLER vs HELD MERLIN ??? Oczywiście trudno je porównywać chociażby ze wzgledu na znaczącą różnicę w cenie, ale doświadczenia bywają różne proszę więc o opinię.
Dziękuję z góry z nadzieją na ciekawe i rzeczowe informacje.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy suzi dl650.
Fullda Very Happy

driv

przyłącze się bardzo chętnie do tego wątku. Sam osobiście wybrałem komplet tekstylny z modeki i jestem jak na razie bardzo zadowolony:) co do butów to sam mam ochotę kupić probiker traveler czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie z tymi butami?

tommi

Panowie - odsyłam do najnowszego Motovoyager'a.
Jest w nim zestawienie parametrów różnych kurtek turystycznych.
Bez oceniania co najlepsze, za to dające możliwość obiektywnej oceny własnej.

Dodatkowo w najnowszym wydaniu jest materiał na temat DL650. Oczywiście bardzo pozytywny, co chyba akurat nikogo na tym forum nie dziwi. Very Happy

Xondz

Traveler wyglądają na fajne i tanie buty. Nie mają membrany, pytanie czy nie jest ona Wam potrzebna ? Buty nie będą wodoodporne. Za to w lato nie ugotujecie się w nich. Coś za coś, kwestia wyboru.
Sam używam Scoutów Probikera i z czystym sumieniem mogę tę firmę polecić. Robi dobre rzeczy za rozsądne pieniądze.
Co do odwiecznego dylematu teksy czy skóra, odpowiedź jest podobna. Skóra nie jest wodoodporna, ale zapewnia większy komfort latem. Żeby teksy mogły konkurować w tej dyscyplinie muszą mieć wypinaną membranę, a to zwiększa koszty. Na skórę żeby dało się wytrzymać w deszczu trzeba zakładać przeciwdeszczówkę, z reguły nie oddychającą, więc się pocimy. Nie wspominam o gimnastyce przy zakładaniu takiego skafandra.

Czyli jak mawiają u nas we wsi - Dylematy Agaty

Ja po latach jeżdżenia w skórach zdecydowałem się na teksy. Na trasę komplet z membraną plus wysokie buty z membraną, a w bagażu para wysokich glanów plus zbroja i dżinsy z kewlarem na ewentualne upały. Pozostaje kwestia kasku, na trasę integral, na miasto enduro bo i tak do 120 jeżdżę w integralu z otwartą szybą.

Stafford

Jeżdżę w Travelerach Probikera drugi sezon. Póki co bez deszczu.
Buty są dosyć przewiewne - w związku z brakiem membrany podejrzewam, że również łatwo przemakające. Poniżej +5 stopni konieczna dodatkowa gruba skarpeta z windstoperem. Poza tym wygodne tak podczas jazdy jak i podczas łażenia. Po przebiegu 2-3 tyś km wyciera się bok buta od dźwigni zmiany biegów - nie ma to wpływu na trwałość - kwestia estetyki.

tomo203

Polecam BF Desert, fajny i funkcjonalny komplet

konra.dzik

miom skromnym zdaniem musisz odpowiedziec sobie na pytanie czy jezdzisz caly rok czy tylko w sezonie, wiadom ze przez wieksza czesc roku jest powiedzmy temp dodatnia i tego deszczu tez duzo niema.
ja bym chyba wziął buty bez membrany i dokupilbym sobie takie smieszne kondomy na buty.
w kwestii ciuchow to sam sie zastanawiam nad skorą, ew nad lepszymi texami. porownanie ciuchow jest w majowym motocyklu, nie kazdego stac na RUKKE za 8000, a i na skorke trzeba wydac najbidniej ze 2500 zl zeby to mialo rece i nogi. technologia w dzisiejszych czasach pozwala na to zeby robic bardzo dobre ciuchy i skorzane i tekstylne ale i jedne i drugie maja zarowno plusy jak i minusy.

jakubdl1000

Prosze Cie tylko nie Tarbor błagam:), Gruba skóra- cieżka, jak pada to przemaka od razu, robi sie ciężka zimna i schnie 3 dni. Jest niewygodna.JAk kazda skóra

Kup Ciuchy materiałowe. Możesz wypiąć ocieplającą podpinke w cieplejsze dni, rozpiąć zamki wentylacyjne. Skóra to jest dobra na choppera zeby byc stylowym, chociaż i tak wielu CHoiperowców zakłada co raz czesciej potocznie mówiąc goretexy.
Ja osobiście posiadam Hein Gericke Performance Shell - kurtka i spodnie. Gore-TeX. to moj pierwszy prawdziwy gore tex i juz wiem ze bylo warto!!! Co prawda teraz taki zestaw na niemieckim sklepie kosztuje 1000Eur ale mi sie udało kupić w Szkocji za 600funtów jak ta waluta była po 4zł.
Co ważne przeżyłem w tych ciuchach ślizg przy 90km/h doskonale mnie ochgroniły i jestem cały, ubrania połatane u krawcowej.

Znajomi jeżdza w Heldach i uważam że jest to dobry stosunek jakości do ceny tych ubrań. Buty Helda sa sprawdzone z nieprzemakalności są w mojej opini porządniejsze niż probikery.

Tomo

Miałem ciuchy Tarbora kiedyś, ciężkie, niezbyt ładne, ale spodnie ogrodniczki lubiłem Smile

ologc

hasło RUKKA padło dwa razy więc czuję się wywołany do tablicy. dlaczego nie RUKKA:
- za droga, dlaczego, o tym za chwile
- nie można wypiąć membrany (w moim modelu)
- podpinka wytrzymuje do 10C poniżej już trzeba ubierać polary, golfy i inne
- przemaka jak każdy inny ciuch tex'owy więc jazda w kondomie i tak jest konieczna
- niby cordura, a na kolanach mi się jakieś obtarcia porobiły od samego klęczenia pod motocyklem

czemu jest fajna:
- ochraniacze są przewiewne więc póki się nie stoi w upale to nie jest w tym gorąco

niestety więcej minusów niż plusów, a za taką cenę powinien być już pełen wersal. może te modele za 8k są lepiej wykonane, ale dolna półka nie wyróżnia się niczym od standardowych ciuchów

Złoty

a co sadzicie o ciuchach Adrenaline ja posiadam spodnie i kurtkę i jestem zadowolony. Nawet się nie zniszczyły po bliskim spodkamiu z asfaltem:)

Nowaczyk

A co powiecie o Modece? Chcialbym kupic cos z gornej polki. Cena do jakosci czy warto?

mradom

Ja mam kurtke Modeki i do tego spodnie Buse.
Jak na moj pierwszy komplet to jestem zadowolony i poki co spelnia moje potrzeby.
/mr/

Tomo

Moja żona ma spodnie i kurtkę Modeki i jest zadowolona. Jako jedyny mankament uznała, że nie jest koloru białego Smile

DICTUS

Koledzy bardzo serdecznie dziękuję za informację. Po zapoznaniu się z Waszymi opiniami skłaniam się do tekstylnej odzieży z membranami aczkolwiek nie stać mnie aktualnie na wydatek w kwocie 8tys. Myślę, że poszukam w asortymencie ze średniej lub niższej półki. Co do butów jestem niezdecydowany, skłaniam się do Held`ów ponieważ nie chciałbym kupować "dwa razy" na to już zupełnie nie mogę sobie pozwolić. Reasumując wskazówka Tomo trafia do mnie w zakresie zakupu konkretniejszych rzeczy kosztem np. kufrów bocznych Smile

Dziękuję wszystkim i pozdrawiam z nadzieją na wspólną wyprawę wkrótce... jak się już "ubierzemy jak należy" Smile

FULLDA

Słowo wyjaśnienia liczby mnogiej "jak się już ubierzemy".... miałem na myśli mnie i moją żonę, z którą uwielbiamy motocyklowe wyprawy na naszej Suzi.....powiem, jeszcze otwarcie, że wstępnie miała być honda varadero 1000 a jest Suzi dl650 i jesteśmy zachwycenie, że zdecydowaliśmy się właśnie na nią.
Pozdrawiam

Oliwnik

Ja z kolei preferuję spodnie skórzane i kurtkę tekstylną. Spodni mam dwie pary Hein Gericke i Brixton (czeskie). HG kupiłem od kolegi za chyba 300 zł i w tej samej cenie Brixtony. Na kurtkę się wykosztowałem. Kupiłem [link widoczny dla zalogowanych]. Kupowałem w Louisie za 230 Euro (wtedy było poniżej 4 zł, chyba 3,6). Ma wszystko co trzeba. A wypinaną membranę trudno przecenić.
Buty muszę kupić i to dość szybko. Trzeci sezon jeżdżę w Tarborach, model Police. Wygodne. Niestety po tygodniu w deszczu i śniegu się rokłapały.

tomo203

Oliwnik

driv

Mam komplet modeki łącznie z rękawicami i uważam że jest na prawdę OK. Dodam że nie jest to nie wiadomo jak wypasiony model a downtown i jest do mojej jazdy
w zupełności wystarczający. Buty to wielki problem i na razie jeżdżę w jakiś wojskowych i powoli skłaniam się do probiker traveller

Mowso

Modeka robi przyzwoite ciuchy - posiadam kurtkę Melville czy jakoś tak i jestem bardzo zadowolony, a spodnie kupiłem jakieś najtańsze również modeki i oprócz tego że nie da się wypiąć membrany są bardzo przyzwoite

bibop

ja mam kurtke RetBika (Retsport - chyba juz go nie produkuje) i spodnie Tschula (a'la bojowki). Jak sie jedzie to jest gitara, jak jest cieplo (tak kolo 20st.C) i troche dluzej sie stoi to grzeje, az po plecach cieknie... ogolnie nie wiem jak powinno byc bo to moj pierwszy stroj i nie mam porownania. Z podpinkami przy temp. ~5szt.C jest cieplo.
Rekawiczki tez mam RetBika, takie "sportowe" i dobrze wieje, wiec jak sa chlodniejsze dni to lapy marznma. Na dluzsze trasy mysle o jakichs turystycznych z Goretexem.
Buty mam SIDI Clever Gore i sa naprawde fajne... tylko cena mniej fajna Smile

Teraz Modeka wypuscila fajna kurtke (model Discovery) z "baniakiem" na plecach, taka juz na pustynie Razz

kosztuje cos kolo 900pln.

Tomo

Xondz

Tomo

Akurat w komplecie BF jest różnica, którą stroną jest skierowana membrana, nawet optycznie to widać. Cerata koloru srebrnego powinno być na zewnątrz, czarną siateczką do środka, a jest odwrotnie. Zresztą nie tylko ja to zauważyłem: [link widoczny dla zalogowanych]

mradom

Wg mnie strony mambrany maja znaczenie, w koncu membrana to jest technologia warstwowa i ich kolejnosc od strony ciala musi miec znaczenie.
Swoja droga, to zle swiadczy o firmie, ze nie potrafi membrany wszyc-chyba jakis praktykantow mieli w tym czasie na produkcji.

/mr/

bibop

a moze z ta membrana zle wszyta jest tak, ze to ciuch byl kupiony np. w niemczech, ale jako wadliwy?
widzialem w warszawie na motobajzlu buty vanucci z karteczkami, ze uszkodzone i opis uszkodzenia... fakt, byly polowe tansze

Xondz

Na rysunku w katalogu producenta wygląda to tak jak poniżej, siateczką na zewnątrz. W tej membranie być może ma to znaczenie. Np. Drygate czy Hiporze nie, ta ostatnia wygląda jak zwykła folia.

roadrunner

Ja mam buty Probiker i jestem zdania: "Boże chroń przed Probiker!!"
W butach jest zimno, przemiękają, skóra (jeżeli to jest skóra) pęka na zgięciach, rozłażą się i zamek się "wysypał". Poza tym jak już przemiękną to cały dzień jazdy z mokrymi nogami gwarantowany.
Kupiłem je ze względu na cenę i stwierdzam z całą odpowiedzialnością że wyrzuciłem pieniądze w błoto. Jak bym dołożył stówę, miałbym Alpinestar które z całą pewnością są ciepłe i nie przemiękają na byle kałużach.

wlodeusz

Panowie!. Kurtka skórzana tak. Nawet Retbike za niecałe pięć stów. Natomiast spodnie to pomysł do dupy. Dyskomfort, szwy gniotą jajka, człowiek chodzi jak pajac na sztywnych i rozkraczonych nogach. Jeśli jest szpanerem w dodatku i kupi długie/wysokie/ buty to koniec. Ani jechać, ani łazić. Wrzucenie biegu w buciorach Metro, to cud sam w sobie. Moje nowiutkie spodnie od kompletu leżą, razem z buciorami i czekają aż trafi się głupi/XXL i 43/. Wystroiłem się raz i koniec. Czułem się i wyglądałem jak kutafon. Spodnie tekstylne z cordury z szelkami, buty krótkie Buse /są w Allegro za 250zł/ i człowiek docenia wygodę ubrania. Uwierzcie facetowi, który spędził na dwóch kołach blisko pół wieku. Od WFM do V-Strom.

Oliwnik

DICTUS

Kupiłem odzież Held: spodnie Matata i kurtka GTX-7, nie za wiele mogę powiedzieć z uwagi na krótki okres użytkowania. Pierwsze wrażenia z jazdy są bardzo pozytywne aczkolwiek czekam na deszcz.... aby się przekonać. Panowie czy waszym zdaniem warto wydać kosmiczną kasę za buty DAYTONA TRAVEL STAR??? Proszę o opinię i ewentualne wskazowki praktyczne??? Pozdrawiam

bibop

FULLDA: nie wiem czy warto wydawac kase, ja szukajac butow powiedzialem tylko jedno... musi byc Goretex, liczylem sie z tym, ze musze szykowac 1-1,5pln i koniec koncow wybralem Sidi Clever Gore glownie dlatego, ze podoba mi sie ich wyglad. Myslalem tez o Sidi Typhoon i wlasnie Daytonach (rozne modele) i patrzac na ceny, design i doswiadczenie z Sidi (buty rowerowe, 6 czy 7 lat i dzialaja) wybralem wlasnie te.
aha... co do przydatnosci membrany Gore sie nie zawiodlem Smile

kupilem tez rekawiczki z Gore i w rece juz tez sucho bo w skorzanych to hardcore w deszczu Razz

DICTUS

Bibop napisz proszę więcej na temat butów, które posiadasz: SIDI CLEVER. Jak się spisują podczas chodzenia, czy nie są sztywne, nie jest w nich gorąco.... kilka zdań w zakresie wrażeń eksploatacyjnych. Zastanawiam się nad zakupem i mam dwie ostateczne kandydatury: sidi clever i daytona travel star gtx. Nie ukrywam, że dla mnie wygląd butów na trzecioplanowe znaczenie. Podstawa to: bezpieczeństwo i komfort użytkowy.
Pozdrawiam

bibop

chodzi sie w nich dobrze (pare kilometrow po mazurskich lasach, spacery po kazimierzu), nie sa sztywne, skorzana maja ta czesc od podbicia stopy do konca (piszczela).... na przodzie (palce) masz gume (wzmocnienie na biegi) + jakies wstawki dekoracyjne przyczepione na jakims materiale (nie wiem co to za material). Troche sie przez to "deformuja" w miejscu gdzie sie zgina sie stopa jak chodzisz. Na razie nic nie popekalo, ani nie odpadlo Razz

(przejechane >5kkm). Zimno nie jest, jak jezdzilem przy ~5st.C to zakladalem grube skarpety i juz (teraz tez zakladam jak jezdze po 20).
Jak jest upal taki, ze po nogach splywaja mi strozki potu (fuj... Razz

) to w butach mam sucho (chyba, ze ta strozka wplynie po piszczelu do buta od srodka)...
jezeli chodzi o zabezpieczenia, to tak jak w butach turystycznych za wiele ich nie ma.
pieta jest wzmocniona (twardy material jakis, ale chyba nie plastyk), na kostce od strony zewnetrznej jest taki pseudo slizgacz (ale nie taki jak w butach na sciga). Na palcach zadnych zabezpieczen nie ma (slizgow czy czegos takiego). Podeszwa jak we wszystkich butach jest super przyczepna itp. (tak wszyscy pisza), ale w polaczeniu z mokra guma podnozkow (jak pada, bloto, itp.) to troche sie slizga, zastanawiam sie nad zakupem podnozkow crossowych (takich metalowych bez gumy). No i jeszcze 2 paseczki odblaskowe na wysokosci sciagna achillesa.
zamkniecie suwakiem od wewnetrznej strony i zaslaniane rzepem... jedyne co mnie denerwuje to brak mozliwosci regulacji zapiecia w obwodzie w piszczelu bo jak nie wsada sie spodni do srodka to jest troche luzno (chyba, tak powinno byc, ale ja wole czuc, ze but obejmuje mi cala lydke.
no i ostatnia rzecz do ktorej moge sie przyczepic, to moglyby byc troche wyzsze bo z racji wzrostu (189cm) i problemow z doborem spodni (chodzi o dlugosc nogawek) to czesto jest tak, ze nogawki zaczepiaja mi sie o gore buta, ale mysle, ze to raczej wina moich nog i przykrotkich spodni Smile

DICTUS

Witam
Bardzo Ci dziekuję za tak wyczerpującą informację prakyczną. teraz jeszcze kilka dni na przemyslenia przymiarki w sklepach - jak się okazuje moj kurduplowaty rozmiar (potrzebuje 41-42) nie jest wcale łatwo dostępny jeżeli chodzi o sidi clever - i podejmę ostateczną decyzję. Pomogłeś mi Bibop i za to dziękuję. Dam info po zakupie, na które buty się zdecydowałem: sidi czy daytona travel star gtx. Oczywiście podziele się chętnie wrażeniami z eksploatacji obuwia ale dopiero po przejechaniu w różnych warunkach atmosf. i spacerach podczas wycieczek na moto.
Pozdrawiam

bibop

Powodzenia w szukaniu... w ten weekend jest na sluzewcu motobajzel, ale watpie, zeby mieli tam takie drogie buty (ja nigdy nie widzialem Cleverow ani Dayton).
Ja swoje kupilem w motopasja.eu (sklep maja w Kobylce pod Warszawa jak sie leci na Wolomin), a Daytony maja np. w Tarborze na Kijowskiej vis-a-vis Dworca Wschodniego.
Mozesz tez sprawdzic w Motostylu na Targowej (pod wiaduktem kolejowym niedaleko Tarboru) bo tam maja Sidi i rozne inne i maja np. Typhoony, ktore sa troche drozsze (ale tansze chyba o dayton), a kumpel jezdzacy na 1200GS Adventure sobie je bardzo chwali i mowi, ze zadne inne buty mu nie pasuja Razz

Tylko z rozmiarami oczywiscie problem jest zawsze, bo jak juz znajdziesz odpowiednie buty to nie ma jak ich przymierzyc Very Happy

DICTUS

Kupiłem Daytona Travel Star Gtx w Motostylu na Targowej - polecam obsługa sklepu OK! Rozmiar oczywiście na zamówienie ale nie robili problemy gdyby się okazało, że mi nie odpowiadają. Jak pojeżdżę i pochodzę napiszę jak wrażenia. Wstępnie jestem bardzo zadowolony z butów pomijając "niemiecki design" - który dla mnie nie ma znaczenia. Buty są bardzo wygodne i idealnie pasują do stopy, łydki.... reasumując wstęna ocena max! Zobaczymy jak sprwują się w akcji, to będzie kluczowa ocena Smile

Pozdrawiam

brzydal

Kurtke mam tekstylna, model Discovery Modeki. Trudno mi ja z czymkolwiek porownywac, ale napisdze kilka slow. Generalnie po wypieciu membran mozna spkojnie jezdzic po miescie w okoliach 20st i da sie wytrzymac, poce sie, ale jeszcze nie plywam. Podczas wczorajszej pogody (prawie 30st, parno) w miescie jest juz jednak zbyt mokro w srodku, ot prywatna sauna. Trasy zadenej dluzszej jeszcze nie zrobilem wiec ciezko mi cokolwiek wiecej powiedziec. Membrana jest ok, ze 2-3 razy zlapala mnie niezla ulewa 20-45 min + fale z kolein i w srodku susza, wiec sie sprawdza. Inna sprawa to jej oddychalnosc. Jadac w trasie 100+ bedzie w niej pewnie ok nawet i przy 20stopniach i wiecej, jednak w miescie nie polecam. Raz bojac sie deszczu wpialem mebrany przy ok 20 stopniach jezdzac po miescie - efekt byl taki, ze spocilem sie bardziej niz gdeybym mial zmoknac bez membran. Wink

Jako ze przewijal sie rowniiez temat butow, napisze i o nich. Przymierzalem te gumowe sidi z gore, Daytony itp., jednak na moich koslawych stopach srednio one lezaly, ostatecznie kupilem Sidi B2 Gore w Kobylce. Niektorzy twierdza ze cos takiego nie przystoi na turystyka - mi jednak pasuja. Wink

Na razie jednorazowo max 1h deszczu widzialy i nic nie przemoklo. Oddychalnosc dobra (trzeba pamietac o jakichs termo skarpetach lepiej, choc w zwyklych bawelniach tez bylo ok) - noga sie nie gotuje ani nie poci zbyt obficie. Po odkreceniu slizgu z produ da sie chodzic dosc wygodnie nawet i skrzypienie dobiega juz tylko z tylnich protektorow. W weekend czeka je wyprawa z dluzsza piesza wycieczka, wiec bede wiedzial cos wiecej na temat ergonomii. Wink

Wracajac zas do kurtki. Mozecie poleciic jakis dobry bluzer/zbroje na miasto zamiast kurtki? Na razie w oko wpadly:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] - za 280 podobna jest na polczynskiej 51, zamiast rajstop ochraniiacze sa chyab na siatce, maja tez certyfikaty CE jak mnie pamiec niie myli.

[link widoczny dla zalogowanych]

Warto takiego nonama czy lepiej zacisnac zeby i poszuukac jakiegos foxa, 661 czy as? Sad

bibop

ja tam po miescie jezdze w kurtce retbika z wszyta membrana na stale i spocony jestem jak swinia no ale coz... taki sport, jak bym chcial ladnie pachniec to bym sobie kupil skuterek i jezdzil w klapeczkach albo samochod z klima Wink

a Ty brzydal zamiast sie wiecznie stroic jak modelka to zaczalbys cos jezdzic Wink

Gęsty

Jakoś kolega musi się poprawiać- zważając na Nick Laughing

Bez urazy brzydal- taki żart mi przyszedł do głowy Embarassed

Pozdrowienia
Gęsty

MaG

brzydal,
ja po mieście ostatnich kilka dni latam w zbroi Adrenaline, o coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kupiłem w InterMotors za ok. 300 pln - przede wszystkim na crossa i quada, ale przy 30 stopniach zakładam na miasto.
Nie wiem skąd się wzięła marka adrenaline, ale patrząc na ich kurtki tekstylne to wygląda mi to na produkty albo na licencji Utiki, albo po prostu nowa marka Utiki?? (Jak wygooglejsz "kurtka Utika Shark" a potem "kurta Adrenaline Shark" i porównasz foty to zrozumiesz o co mi chodzi)...

Zbroja i ochraniacze na kolana tej marki są w każdym bądź razie OK. Nie wiem jak z trwałością bo mam je raptem ze 3 miesiące...

bibop

hmmm... adrenaline to chyba marka alpinstarsa?

MaG

Gekonek

Przejeździłem ostatni sezon w kurtce Adrenaline - w sumie niezła, choć wytrzymała około 20-30 minut ulewy... lało na prawdę ostro. Ze mną drugim moto jechał kumpel w Modece Adventure i wytrzymała dokładnie tyle samo. Najpierw przemokły rękawy od łokcia w górę, potem barki. Plecy i brzuch zostały suche.
Co do jakości wykonania na razie nie mam zastrzeżeń, nic się nie pruje itp. Czy jest gleboodporna nie wiem - przetestowałem tylko glebę na piaskowej "czołgówce" i wyszła bez szwanku, ale na asfalcie na razie (na szczęście) nie ćwiczyłem koziołków.

Szuja

wizualnie kurtka ze skory wypada bardzo zajefajnie, myslalem, ze powinna tez stanowic dobra izolacje od wiatru, wiec nie rozumiem skad ten chlod pojawia sie i to przy takiej temperaturze.

Tekstylna kurtala zakupiona razem ze spodniami w komplecie w sumie za 600 zl chroni naprawde dobrze zarowno od wiatru jak i deszczu, posiada odpinane rekawy, zamki otwierajace wywietrzniki, podpinke, ochraniacze, membrany - wszystko wypinane tak zeby mozna bylo spokojnie wyprac - same zalety oprocz jednego - wyglada sie w tym wdzianku brzydko jak kupa, gdy zejdzie sie z moto

Otzi

A co sądzicie o naszym rodzimym producencie RetBike? Zakupiłem u nich kurtkę Retbullet:
[link widoczny dla zalogowanych]
i spodnie Rettravel:
[link widoczny dla zalogowanych]

Narazie przetestowane w temperaturach bliskich zeru i dają radę. Jeśli chodzi o nieprzemakalność to jeszcze nie sprawdzałem.

bibop

ja mam kurtke RetBika i jestem zadowolony. Nie jest to nic z nowych produktow z jakimis super membranami. Jest Reissa na stale i wypinane ocielanie i przy temperaturach jak jezdzilem w swieta to jezdzilem w samej koszulce (zadnej tam termoaktywnej) z dlugim rekawem i bylo cieplo... Poczatkowo kurtka wytrzymywala potezne ulewy, niestety po kilku praniach jej przeszlo Razz

Sasiad w takiej samej jak moja zaliczyl poteznego szlifa na SV650 i jedyne uszkodzenia to kolano bo jechal w jeansach... kurtka do wywalenia, ale nic od pasa w gore nie ucierpialo.
spodni nie mam retbika, ale sie zastanawiam czy sie do nich nie zglosic jak bede kupowal. Oni szyja "pod wymiar", a ja mam zawsze za krotkie nogawki Razz

teraz mam spodnie Modeki (model Ottawa) i sa lipne... po 1 praniu zaczely przeciekac (prane zgodnie z instrukcja producenta). Warstwa ocieplenia wytrzymala kilka miesiecy uzytkowania i jest cala porwana i porozciagana (teraz wlozylem ocieplenie ze starych spodni Tschula, ktora wyglada o wiele solidniej, a spodnie kosztowaly polowe ceny Modeki... niestety nogawki za krotkie Sad

)

ja mam dobre zdanie na temat retbika, poza tym ich "serwis" tez byl zawsze w porzadku... jak cos sie uszkodzilo/porwalo/odczepilo to naprawiali bezproblemowo (tak czytalem). Jak sie patrzy na postep w ich ubraniach to widac, ze ida do przodu... niestety z cenami rowniez Smile

Otzi

W swojej kurtce zrobiłem delikatnego szlifa, na szczęście przy dość małej prędkości. Kurtka nie była nawet przybrudzona. To co mi się podoba w spodniach to dość grube, miękkie ochraniacze na kolana, które dodatkowo chronią przed chłodem.

Cezar_LBN

Chciałbym dołączyć się do dyskusji i przy okazji zapytać Was o spodnie tekstylne, w takich jeszcze nie jeździłem, a zakupiłem kurtkę Sparx tekstylną i nie wiem, czy nie będzie to głupie połączenie kurtka materiałowa a majty ze skóry bydlęcia.
Ja jako szczery lokalny patriota pochwalę Tarbor, jak w pierwszym poście kolega o Tarbor pytał tak i jemu i innym odpowiem. Żeby może już nie zaczynać innych wątków, dla potomnych powiem, że posiadam 2 pary skórzanych spodni od nich, jedne wiązane drugie krój jeansów i nie mam zastrzeżeń. Jedyny minus to to, że pękają w kroku, ale po zszyciu jest OK.
Mam też 2 pary rękawic i skórzaną kurtkę. Wszystko służyło mi na Maraudera. Teraz do DLa już tak nie pasuje.
Mój Brat posiada tez cały kombinezon z Tarboru+buty i rękawice i jeździł głównie po Irlandii bo tam mieszkał kilka lat, w tych deszczach i mżawkach ciągłych i chwali sobie bardzo. Wiadomo też - kwestia konserwacji.
To nachwaliłem już lubelskie podwórko, i mam pytanie, jak z tymi tekstylnymi spodniami, nie chcę za dużo wydać i mam taki pomysł:

[link widoczny dla zalogowanych]

cena generalnie nie wygórowana, kupiłem od gościa już kurtkę i jakość sobie chwalę chociaż nie mam doświadczenia w tekstyliach tylko w skórach.
Koleś jest z Lublina więc mam blisko do niego i mogę zmierzyć.
Tylko czy warto zmieniać ze skórzanych na tekstylne? może ktoś poczynił takie zmiany i powie mi czy wydawać kolejną kasę, bo może być to zbędne.
W skórze gorąco mi strasznie niestety w lecie i się odkształca po jakimś czasie w końcu.

Iron

Jeśli zamierzasz jeździć nie tylko wiosną i jesienią to polecam spodnie z wypinaną membraną , tyle że w tej cenie ich nie kupisz Wink

W lato jazda z niewielką prędkością , a zwłaszcza nawet chwilowy postój w 20-kilku oC przy zintegrowanej membranie z warstwą zewnętrzną jest naprawdę mało komfortowa , zresztą - to samo tyczy się kurtki .