VStromClub

lukaszt2

Szukam teraz butow dla siebie do typowej polsko-europejskiej bliskiej i dalekiej turystyki.
Juz sie prawie zdecydowalem na Sidi Adventure GTX gdy zauwazylem model Crossfire.
Czy taki offroadowy but nadaje sie do turystyki gdzie czesto czlowiek schodzi z moto, lazi, zwiedza czy gdzies wchodzi?

Jakie macie doswiadczenia i czy polecacie?

Na pewno jest to jeszcze bardziej konkretny wydawaloby sie wytrzymalszy but, wyglada "gniotsja nielamiotsja" ale czy sie nadaje do takiej przygodowej turystyki?
(nie mam w planach startu w zawodach Smile

)

lasooch

Ja mam akurat tcx pro 2.0 (podobna liga co crossfire), typowo crossowe buciory, z wewnętrznym butem, z zawiasem, ciężkie, toporne i bezpieczne. Te buty z założenia są tak skonstruowane, by ochronić Ci nogę jak źle wylądujesz po kilkumetrowym skoku czy jak np. zawadzisz pieniek nogą przy dużej prędkości. Mnie się nawet udało sprawdzić jak but działa, gdy przejechałem sobie po własnej nodze tylnym kołem. Są wygodne i komfortowe, nic mnie nie ciśnie, nic mnie nie gniecie, ale jednak wyczucie jest podobne jakby nogę w gips włożyć. Pomimo zawiasu ruch w kostce jest bardzo ograniczony, moim zdaniem komfort zbliżony do butów narciarskich czy snowboardowych. Choćby mi ktoś płacił, nie chciałbym uprawiać w nich turystyki Razz

gregdobrynin

Siemanko, jakies pol roku temu kupilem Sidi Adventure z GoreTexem, ale niestety nie mam jeszcze z nimi duzego doswiadczenia.
Dla porownania, od 5 sezonow uzywam:
[link widoczny dla zalogowanych] , czyli zwykle miekkie buty do jazdy kolo komina.
Sidi kupilem, bo byly na przecenie. Mam w planie uzyc je na dluzsza przejazdzke, ktora organizuje w czerwcu. Do tej pory przejechalem w nich moze jakies 200 m Smile

i musze przynac, ze roznica jest wielka. Buty sa o wiele sztywniejsze. Tak na prawde, to kostki nie da sie za bardzo zgiac. Moze po jakims czasie sie troche rozchodza. Ale raczej trzeba zmienic technike zmiany biegow, czy hamowania, na podnoszenie calej nogi, zamiast jedynie ruchu w kostce. Z tego co czytalem na innych forach (z racji mojego obecnego motocykla, na forum xt660.pl), ludzie bardzo polecaja te buty (jak rowniez Crossfire), szczegolnie jesli jezdzisz tez poza asfaltem. Warto napomknac, ze Adventure, nie sa jeszcze butami typowo crossowymi. Jest to taki kompromis miedzy wygoda a sztywnoscia. Ja je kupilem dlatego, ze mam zamiar podczas nastepnego wyjazdu spedzac duzo czasu poza asfaltem, gdzie jest wyzsze ryzyko upadko i przygniecenia nogi. Dzieki sztywnosci tych butow, mam nadzieje, ze unikne przerwania wycieczki z powodu czegos tak glupiego jak zlamana kostka. Pozdrowienia, Greg

lukaszt2

@ lasooch, dzieki za opinie- bardzo pomocna, poczytalem troche na innych forach tez i jednak nie bede szedl w buty typowo offroadowe, wszyscy maja taka opinie jak Ty, za twarde, za sztywne, meczarnia
@ gregdobrynin - zapodaj jakas mala recenzje w miare wolnego czasu i checi Smile

jak juz nawiniesz troche kilometrow w roznych warunkach wlaczajac deszcz, dzieki

Topinka

O Sidi napisno już sporo na tym forum, wiec poszukaj. Do turystyki się nadają, ale nie jest to też but typowo crossowy. Co do przydatności takich butów do takiej turystyki jak piszesz to lasooch dobrze Ci radził. No chyba, że zsiadając z moto będziesz je ściagał? Też mozna Wink

baltex

Do turystyki nadają się tyko buty turystyczne które z kolei nie dają dobrej ochrony.
Po prostu kwadratura koła albo jeździmy albo chodzimy.

MaG

Sidi Adventure Gore są świetne do turystyki. Używam ich na motocyklu, zimą na oquadzie i na... sankach. Na Rysy bym się w nich nie wybierał, ale do zwiedzania atrakcji turystycznych na wyprawie motocyklowej są OK.

lukaszt2

Wlasnie je zakupilem. Czekam. Dziekuje Wszystkim za pomocne opinie!

Tipor · Wysłany: Pią 8:03, 01 Mar 2013 Temat postu:

Bardzo dobrze zrobiłeś ja przejeździłem ostatni sezon w różnych warunkach w tych butach jak również połaziłem w nich zwiedzając i twierdzę że sprawdzą się bez problemu. Jedyna wada to to że strasznie skrzypią mimo wielu prób smarowania ich różnymi specyfikami łącznie ze smarem silikonowym Smile

Wrażenia z ciasnych chodników kopalni krzemienia... bezcenne Smile

Mowa oczywiście o SIDI ADVENTURE GORE

express · Wysłany: Pią 11:13, 01 Mar 2013 Temat postu:

MaG · Wysłany: Pią 13:34, 01 Mar 2013 Temat postu:

Miałem to samo np. w rumuńskich monastyrach, współtowarzysze wycieczki udawali, że nie są ze mną... Smile

lukaszt2 · Wysłany: Pią 13:53, 01 Mar 2013 Temat postu:

Gdzies na amerykanskich forach czytalem ze podlanie silikonowego smaru pomiedzy plastykowe i skorzane elementy pomaga. Prawda to?

express · Wysłany: Pią 16:26, 01 Mar 2013 Temat postu:

MaG · Wysłany: Nie 13:24, 03 Mar 2013 Temat postu:

Dokładnie, wszystkie porady są skuteczne ale tylko na krótką metę Smile

lukaszt2 · Wysłany: Sob 23:15, 09 Mar 2013 Temat postu:

Zrobilem dzis pierwsze 120km w swoich nowych Sidikach Adv Gore i pierwsze wrazenia sa takie ze:
- juz piszcza jak stado trzmieli Smile

(nawet nie bede probowal smarowac, wszyscy mowia 'ten typ tak ma')
- wygladaja i daja poczucie 'gniotsja nielamiotsja', fajne wyprawowe buty jakich szukalem
- slabe czucie na dzwigniach, jestem przyzwyczajony do swoich polsportowych Dainese wiec teraz jest mi ciasniej pomiedzy lewym podnozkiem a dzwignia zmiany biegow i wyzej noga stoi na prawym do hamulca wiec nie moge go uzyc tak intuicyjnie i szybko jak w Dainese, odrobine dluzej trwa przeniesienie nogi
kilka razy weszla jedynka zamiast luzu, kilka razy musialem wyzszy bieg dobijac bo nie wszedl.
Sa nowe i sztywne wiec mam nadzieje ze kilkaset kilometrow im zajmie aby sie przelamac, rozluznic i dopasowac do nogi.

Jak u Was z czuciem obu dzwigni? Jak zmiana biegow?

express · Wysłany: Sob 23:16, 09 Mar 2013 Temat postu:

lasooch · Wysłany: Nie 10:52, 10 Mar 2013 Temat postu:

Możesz też je ręcznie "przełamać", porobić w domu przysiady w tych butach, to je trochę rozrusza Smile

lukaszt2 · Wysłany: Czw 18:23, 14 Mar 2013 Temat postu:

150km dzis zrobionych po kretych gorskich drogach i buty leza jak powinny! Zlamaly sie, dopasowaly i wyczucie wrocilo. Juz nie czuje sie jak Robocop.
Smile

konra.dzik · Wysłany: Czw 20:46, 14 Mar 2013 Temat postu:

Pamiętam jak kupiłem Foxy Treckery jakieś 5-6 lat temu. Jak wracałem do firmy to tak kląłem na moto i buty że głowa mała.
We firmie miałem z 15 schodków do pokonania parenaście razy dziennie, więc buty się ułożyły Smile

lukaszt2 · Wysłany: Czw 21:05, 14 Mar 2013 Temat postu:

Tez niezla lacina leciala pierwszego dnia na te Sidiki Smile

konra.dzik · Wysłany: Czw 21:17, 14 Mar 2013 Temat postu:

Eee ja na Sidi nic złego nie powiedziałem.
Jak to nowe buty, trochę sztywniejsze ale to wszystko.

tofik · Wysłany: Nie 15:32, 17 Mar 2013 Temat postu:

Ja nosze buty Puma V2 - typowo sportowe na tor, wedlug opinii testow i to co ludzie mowia nie da sie w nich chodzic dalej niz od dystrubutora do kasy. Dla mnie sa idealne, nawet calodzienne jazdy nie mecza stopy i da sie w nich nawijac kilometry piechota. Jezeli planuje dalsza chodzenie to poprostu zakladam trampki Wink

Co do dzwiekow podczas chodzenia hmmm bezcenne, nie wiedziec czemu ludzie schodza sami z drogi Very Happy

Widzac buty do turystyki jakos nie mam przekonania co do ich bezpieczenstwa, raczej sa stworzone dla komfortu. Odwrotnie ze sportowymi. Jezeli w ty w swoich crosowych czujesz sie dobrze to co sie przejmujesz!